sobota, 27 listopada 2010

Zakochana w Zurychu :D

Jakby tu zacząć...
Co powiecie na to?
O.P.I. Swiss Collection "From A to Zurich"

A... jak aksamitny...
B... jak borówkowy...
C... jak czarujący...
D... jak dystyngowany...
E... jak elegancki...
F... jak fascynujący...
G... jak glamour...
H... jak hipnotyczny...
I... jak intrygujący...
J... jak jakościowo dobry...
K... jak kremowy... i... kryjący...
L... jak lakierowy "muszęmieć" ;)
Ł... jak łatwy w aplikacji...
M... jak mój :D
N... jak niepowtarzalny...
O... jak O.P.I.
P... jak piękny...
R... jak rozkoszny...
S... jak szwajcarski...
T... jak... tajemniczy...
U... jak ulubiony...
W... jak wdzięczny...
X... jak xiążęcy... ;)
Y... jak Yeti... (Szwajcaria, góry, człowiek z gór... no wiecie, o co chodzi ;P)
Z... jak zakochana w Zurychu :D

Cóż mogę dodać... Lakier mnie urzekł, od kiedy zobaczyłam swatche u Lily. Już wtedy wiedziałam, że muszę go mieć. Z mojej listy "from A to Zurich" możecie wyczytać całą masę superlatyw, ale mam też kilka zastrzeżeń. Lakier jest świetnie napigmentowany, ale przez to jakby trochę gęściejszy.  Na paznokciach kolor wypada nieco ciemniej niż w buteleczce. No i mój pędzelek to był jakiś koszmarek! Pojedyncze włoski odstawały na wszystkie strony świata, przez co aplikacja nie była idealna. Przycięłam i już jest ok, ale nie tego oczekuje się od lakieru za tę cenę (choć przyznaję, że przytrafiło mi się to po raz pierwszy). 

Mimo wszelkich niedogodności związanych z pędzelkiem kolor zdecydowanie ląduje wśród moich ulubionych. Właśnie takiej borówy szukałam ;). A Wam jak się podoba?

17 komentarzy:

  1. Cudny kolorek :) Sama bym sie na niego chetnie skusila i musze przyznac ze znacznie lepiej wyglada na pazurkach niz w buteleczce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też go mam, oglądałam kolekcje w Douglasie na początku września i tak mi w pamięć zapadł i kilka dni później pojechałam i kupiłam!:) Moj faworyt, obecnie pozyczylam go mamie, bo tez jej sie bardzo spodobal ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. @aliczkaa kolor jest ciut przekłamany na zdjęciu, mi się nieco bardziej podoba w buteleczce, ale na paznokciach też prezentuje się mniamuśnie;)

    @Kathrin ja widziałam najpierw swatche, później w Sephorze trzy razy koło niego chodziłam i w końcu nie wytrzymałam;)

    OdpowiedzUsuń
  4. dobrze wiedzieć, że OPI dostępny jest w Sephorze i w Douglasie :))))) Bo myślałam, że tych lakierków nie ma w PL. O ja durna baba :D Dzięki dziewczyny !

    Kolor boski !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny kolor, bardzo dobrze, że jest taki 'zgaszony', przez to jest nieco spokojniejszy, ale nadal charakterystyczny, ma w sobie 'to coś' ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zanim załadowała mi się w pełni strona myślałam że notka będzie o Zurychu i już chcialam pisać jakie to miasto jest piękne a tu lakier :) ale muszę przyznać że kolor rzeczywiście uroczy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam go na paznokciach w zeszłym tygodniu. Powiem jedno - jest boski. Kolor totalnie mnie urzekł. Niestety, ostatnio jest tak ciemno, że w ogóle nie mogę zrobić dobrego zdjęcia :/

    OdpowiedzUsuń
  8. @zakupoholiczkaaa oj już od dawna:D w jakim świecie Ty żyjesz?;)

    @Paramore zgadzam się

    @Nissia nie miałam przyjemności jeszcze być w Zurychu;) Wszystko jeszcze przede mną:)

    @Estella ja też ostatnio zawsze czatuję na odrobinę światła, żeby zrobić zdjęcia:/

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny kolor! Nieźle wymyśliłaś z tym alfabetem :D.

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny kolor. :) rozwaliła mnie literka Y z alfabetu. :D jesteś strasznie pomysłowa. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ladny kolor:)Czy próbowałas lakierów z firmy KOBO? Bo maja bardzo ladne kolory ale nie wiem cz się oplaca kupowac:) Zapraszam na mojego bloga
    http://kobiece-wariacje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki dziewczyny, starałam się;) Nic innego na Y nie przyszło mi do głowy;)

    Anonimie, nie miałam przyjemności, ale na blogu Lily, którego podlinkowałam w poście, znajdziesz recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  13. rzeczywiście ciekawy odcień. w jakiej cenie mogę go nabyć?

    OdpowiedzUsuń
  14. @fashionandstyle wszystko zależy od tego, gdzie go kupujesz, cena plasuje się między 40 a 50 zł

    OdpowiedzUsuń
  15. kurczę, rzeczywiście, kolor świetny, a lista pięknych porównań też urocza :)
    podoba mi sie ^^

    kolorek baaaaaaaaardzo ładny (celowo zaciełąm się nad literką a, jbc :) )

    my-orange-island.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Baardzo podoba mi się taki kolorek.
    Jest taki 'wypośrodkowany', czyli idealny. Nie czerwień, nie bordo tylko taki Ah! ;)
    Super, bardzo mi się podoba ^^

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...