Bez zegarka w moim przypadku jak bez ręki. Kiedy nie wiem, która jest godzina, czuję się totalnie zagubiona. W związku z tym już od dawna szukałam czasomierza, który pasowałby do srebrnych bransoletek, jako że zegarek i biżuterię lubię nosić na jednej ręce, a mój dotychczasowy odmierzacz czasu był w kolorze złota. Marzył mi się zegarek ze srebrną matową kopertą, białym cyferblatem i koniecznie białym paskiem, zawsze jednak miałam ważniejsze wydatki. W lutym postanowiłam nagrodzić się za pierwszy miesiąc w nowej pracy i za pierwszą wypłatę spełnić swoje marzenie :))).
Zdecydowałam się na zegarek amerykańskiej marki Fossil w dość sportowym stylu. Był to pierwszy zegarek, który w ogóle przykuł moją uwagę i mimo że później odwiedziłam jeszcze kilku zegarmistrzów i przymierzałam dobrych kilkanaście fasonów, wybór padł na pierwszy. Podoba mi się w nim szczególnie dość masywna, choć rozmiarowo drobna koperta i podwójny skórzany pasek, który na odwrocie zdobią słodkie detale. Uwielbiam, gdy producent przywiązuję uwagę do szczegółów - nawet tych, których nie widać podczas noszenia ;))). Możecie wyobrazić sobie moje zdziwienie, kiedy sprzedawca pakował zegarek w pudełko, na którym widnieje napis "Long Live Vintage"? Toż to przeznaczenie :D.
A tak zegarek prezentuje się na ręce razem z bransoletką, z którą zamierzam go nosić :))) Wyjątkowo podoba mi się to połączenie. A Wy co sądzicie?
prosty ale bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńKasiek, taki był zamysł, żeby nie gryzł się z bransoletką:)
OdpowiedzUsuńA mi się bransoletka marzy ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny. Ja uwielbiam zegarki na skórzanych paskach. I na masywnych bransoletach też, takie trochę wyglądające na męskie :)
OdpowiedzUsuńSprawdzanka, marzenia czasami się spełniają jak widać:)
OdpowiedzUsuńJudyta, taaaak, też takie lubię, ten akurat jest dość mały, ale ma w sobie coś męskiego;)))
Urokliwy :)
OdpowiedzUsuńA pudełeczko cudne.
Odzwyczaiłam się od zegraków, wystarczy mi komórka ;)
OdpowiedzUsuńMma jeden zegarek, na czerwonym szerokim pasku (z Avonu) i noszę go jako ozdoba.
Twoje połaczenie bardzo mi się podoba, choć nie gustuję w tego typu branzoletkach.
według mnie świetnie pasuje, nie gryzie się z bransoletką!
OdpowiedzUsuńbransoletka dodaje mu uroku, świetnie się razem prezentują. ;)
OdpowiedzUsuńMaryLinda, pudełeczko ma w sobie zdecydowanie to coś:)
OdpowiedzUsuńKamila, komórkę noszę w torebce i zawsze mam problem, żeby się do niej dogrzebać;)
Julita, jestem tego samego zdania:)
fresz, angel, dzięki dziewczyny:)
Śliczny, bardzo w moim stylu. Stylistyka Fossil zawsze zresztą mi leżała.
OdpowiedzUsuńcammie, bardzo mi się też podoba ich skórzana galanteria i biżuteria, ale jakoś trudno na nie trafić w sklepach.
OdpowiedzUsuńZegarek mi sie nie podoba, ale ta pandorka cudowna :love:
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że piękny! Naprawdę!
OdpowiedzUsuńNie pomyślałam, że można razem z zegarkiem nosić biżuterię :) Nigdy tego nie robiłam, zwłaszcza teraz kiedy noszę duuuży zegarek ;) i jakoś tak chyba nie ma na ręce już miejsca na nic innego.
Urban, tak to już bywa, że gusta są różne:)
OdpowiedzUsuńdziuniek, ja się tak jakoś przyzwyczaiłam i już od kilku lat noszę bransoletki do zegarka;) na drugiej ręce mi przeszkadzają;)
śliczny zegarek :D i bransoletka też ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do mnie, jestem początkująca w świecie blogów więc mam nadzieję, że jeśli zajrzysz to Ci sie mimo wszystko coś tam spodoba ;p
http://missdood.blogspot.com/
Wyjatkowo dobrana para ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się dopasowały. Oby Ci służył jak najdłużej!
OdpowiedzUsuńzegarek- wow ! bransoletka-wooooow ! :O
OdpowiedzUsuńMissDood, zajrzę w wolnej chwili:)
OdpowiedzUsuńkamilanna, też tak sądzę;)
chocolatchaudalacannelle, dziękuję:))) PS. masz wyjątkowo skomplikowanego nicka;)
Pilar, :DDD
uwielbiam wyroby Fossila... torebki maja boskie :) ... zegarki bardzo lubi moj maz. Ten Twoj jest bardzo ladny... prosty a ja takie rzeczy bardzo lubie.
OdpowiedzUsuńps. i Pandorka cudna... widze moje ulubione motylki :)
maus, właśnie podczas ostatniej wizyty w Berlinie wypatrzyłam piękny portfel z tej firmy i mimo że był dość drogi, do tej pory żałuję, że go nie kupiłam:(
OdpowiedzUsuńA motylki są śliczne:)
Branzoletka <333
OdpowiedzUsuńbansoletka jest cudowna ;)
OdpowiedzUsuńvery beautiful watch. I like white watches.
OdpowiedzUsuńForever-Young, ninette :))))
OdpowiedzUsuńTink, thanks, I like them too:)
ładnie, ładnie ;)
OdpowiedzUsuń