Nigdy nie uważałam się za wielką fankę lata, ale muszę przyznać, że w tym roku będę bardzo za nim tęsknić, bo było wyjątkowo udane. Czuję się prawdziwie rozpieszczona przez piękną pogodę i mimo że upały bywały dokuczliwe, tego lata z moich ust nie padło ani jedno złe słowo pod ich adresem. Ci, co mnie śledzą na instagramie, już wiedzą, że zwieńczeniem dwóch cudownie słonecznych wakacyjnych miesięcy był dla mnie urlop na Wyspach Kanaryjskich, a dokładniej na Fuerteventurze. To miejsce na ziemi jest tak piękne i nietypowe jednocześnie, że chciałabym się z Wami podzielić kilkoma (no dobra, wieloma) migawkami z wojaży i przekazać Wam trochę słonecznych promieni znad Atlantyku :).
Fuerta to idealne miejsce na wypoczynek zarówno dla tych, którzy lubią kąpiele słoneczne na cudownych piaszczystych plażach, jak i dla tych, co preferują zwiedzanie i poznawanie lokalnej kultury. Fuerteventura jest stosunkowo młodą wyspą powulkaniczną położoną nieopodal wybrzeży Afryki, gdzie dominuje prosta i skromna architektura i gdzie to głównie natura stawia najbardziej zapierające dech w piersiach pomniki. Wyróżnia ją górzyste ukształtowanie terenu zdominowane przez kolor okry, który kontrastuje z niemalże bielą piasku naniesionego przez silne wiatry prosto z Sahary. Wysokie temperatury łagodzą wiejące w tym rejonie passaty, które jednocześnie przewiewają wszelkie napływające znad oceanu deszczowe chmury. Kilka słów gwoli wstępu, a teraz niech przemówią zdjęcia :).
|
Playa de Sotavento |
|
Hop nr 1 na Playa de Sotavento ;) |
|
Hop nr 2 z Lanzarote w tle na Dunas de Corralejo |
|
Arco de Cofete |
|
Playa de Cofete |
|
Playa de Cofete i Villa Winter |
|
Widok na Betancurię |
|
Mollinos de Antigua |
|
Casa de los Coroneles |
|
Betancuria |
|
Betancuria |
W trakcie naszego pobytu mieliśmy okazję zwiedzić również oddaloną o 12,5 km od Fuerteventury wyspę Lanzarote. Miejsce to zarówno pod względem architektonicznym jak i krajobrazowym zrobiło na mnie ogromne wrażenie i bez dwóch zdań mogę powiedzieć, że tak niemalże eksterytorialnych tworów natury jeszcze nie widziałam. Wyspa prezentuje krajobraz iście księżycowy, gdyż znaczną część jej powierzchni pokrywa pozostała po wybuchach wulkanów w XVIII w. zastygła lawa i popiół wulkaniczny. Dzisiejszy charakter wyspy ukształtowany został przez nieżyjącego już artystę Cesara Manrique, który wiele powstałych na skutek działania natury miejsc na wyspie przekształcił w jedyne w swoim rodzaju dzieła sztuki, które możemy dzisiaj podziwiać. To on również odpowiada za białą zabudowę wyspy na tle bazaltowego gruntu.
|
Lanzarote i widok na Playa Blanca |
|
Bodegas, czyli dość nietypowe winnice |
|
Jameos del Agua autorstwa Cesara Manrique |
|
Park wulkaniczny |
|
Park wulkaniczny |
|
Park wulkaniczny |
|
El Golfo i Playa Negra |
Strasznie żałuję, że w tak pięknym miejscu dane mi było spędzić tylko tydzień. Z pewnością jeszcze kiedyś tam wrócę, bo całego bogactwa obu tych wysp nie było dane mi jeszcze zobaczyć. Jeśli rozważacie Fuerteventurę lub Lanzarote jako wakacyjne destynacje, nie wahajcie się ani chwili! :)
Na koniec jeszcze kilka ujęć z lotu ptaka na otarcie (moich) łez...
|
Fuerteventura (w tle) Lanzarote (w środku) La Graciosa (na dole) |
A jedna pamiątka zostanie mi na całe życie :)))
|
Relationship upgrade ;) |
GRATULACJE!! :*
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńWakacje z takim zakończeniem nie mogłyby być nieudane :D
OdpowiedzUsuńŻyczę szczęścia :)
Jest to oczywiście powód zadowolenia, ale nie jedyny ;)
Usuńhu hu:) moje gratulacje :) wcale się nie dziwię, że wakacje będą zapamiętane do końca życia :D
OdpowiedzUsuńno ba :)
UsuńGRATULACJE KOCHANA! :* <3 Czyli miałam dobre przeczucia, hihihi. Piękne widoki, zakochałam się... Czyli wychodzi na to, że muszę odwiedzić teściów w tych okolicach :( :D Buziaki i szczęścia!!!
OdpowiedzUsuńdobre, dobre :D a co, teściów nie lubisz? dla widoczków można przeboleć ;)
UsuńGratulacje!! :)
OdpowiedzUsuńJeeeej, jak romantycznie :) Gratuluję! :*
OdpowiedzUsuńCo do Fuerte - znajomi byli rok temu i też zachwalali, a Twoje zdjęcia już ostatecznie mnie przekonały, że kiedyś muszę tą wyspę odwiedzić. Przepięknie tam jest! Dla takich widoków zniosę nawet za długą (jak na moje preferencje) podróż samolotem (bo ja strasznie nie lubię latać, więc do tej pory wybierałam destynacje oddalone o góra 2h lotu).
I też jestem zdania, że tygodniowe wakacje to jednak trochę krótko - człowiek dopiero zaczyna się zakochiwać w danym miejscu, przyzwyczajać, a tu już trzeba wracać :(
Chciałam Cię jeszcze zapytać o to, jakie biuro podróży wybrałaś i czy byłaś zadowolona z hotelu? (znajomi rok temu strasznie narzekali na jedzenie)
Dziękuję:)
UsuńAle w sumie do Grecji też długo się leci, jakieś 4 h (przynajmniej na Kos), więc to niewiele dalej ;). Następnym razem na pewno zdecydujemy się już na dwutygodniowy pobyt. Jechaliśmy z Tui i wszystko było naprawdę rewelacyjne. Hotel (Elba Sara) w miejscowości Castillo 10 min. od lotniska, więc słychać dość często samoloty, ale mi to generalnie nie przeszkadzało. Jedzenie baaardzo różnorodne, dla każdego coś się znajdzie. Naprawdę polecam i w razie czego służę poradą :)
Bardzo Ci dziękuję za informacje :)
UsuńJa na Zakynthos leciałam dokładnie 2h 03min, więc to jeszcze było do zniesienia. Ale uznałam, że następnym razem wezmę jakąś tabletkę na chorobę lokomocyjną, to zawsze u mnie wywołuje senność, więc prześpię lot.
Samoloty by mi nie przeszkadzały - mieszkam w Krakowie na trasie, na której samoloty przygotowują się do lądowania w Balicach i też je słychać, więc się przyzwyczaiłam :P
Eh, no przepięknie jest na Fuertewenturze. Będę mieć tą wyspę na uwadze :)
Pozdrawiam!
A no to na Kos jest jednak dalej, bo leci się właśnie ok. 4 h. Przyznaję, że lot się dłużył, ale da się wytrzymać, w drodze powrotnej połowę przespałam. Ja już intensywnie zaczynam myśleć nad nowym celem podróży i tak mi w głowie Madera kołacze :)
UsuńSylwia - Lacquer Maniacs kusiła w tym roku fotkami z Madery - tam też jest niesamowicie. Mi się w ogóle wyspy spodobały - taka względnie mała przestrzeń ze specyficznymi zwyczajami, specyficznymi atrakcjami, coś co można ogarnąć (bo weź tu na przykład w tydzień ogarnij Grecję kontynentalną czy Hiszpanię - coś tam oczywiście można zobaczyć, ale nie wszystko i to takie wakacje, podczas których człowiek się bardziej zwiedzaniem zmęczy niż wypocznie).
UsuńZobaczymy, co przyniesie przyszły rok i oferty biur podróży ;)
Nie widziałam tego wpisu, ale na pewno zerknę :). Wyspy są urocze i fantastycznie można połączyć plażowanie z nieco bardziej aktywnym wypoczynkiem :)
Usuńale cudnie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne zdjęcia! Gratuluję zaręczyn! :)
OdpowiedzUsuńMagda gratuluję :)))) Piękne cudo! Dużo szczęścia dla Was!
OdpowiedzUsuńFuerta piękna, moja sis była jakiś czas temu, też jest w marzeniach :)
Dzięki Gosiu :* Mam nadzieję, że wkrótce się spotkamy :)
UsuńA będziesz 29go na spotkanku? :D
UsuńTaki mam plan ;)
UsuńCudowne krajobrazy :). Dobry pomysł naładować akumulatory przed długą zimą w tak pięknym miejscu.
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne krajobrazy!
Serdecznie Gratuluję !
OdpowiedzUsuńMadziu gratuluje :***
OdpowiedzUsuńpiekne widoki! mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane się gdzieś tam wybrać :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie!! Madziu, wielkie gratulacje!!!!
OdpowiedzUsuńgratulacje ;)
OdpowiedzUsuńKanary to moje marzenia:) oczywiście gratuluję zaręczyn:)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki. No i taka niespodzianka na wyjeździe:D Gratulacje:)
OdpowiedzUsuńmile podsumowanie urlopu :) widoki przepiekne, marzy mi sie tam poleciec za rok :)
OdpowiedzUsuńchocaz zakochalam sie w Chorwacji to nie omieszkam sie pozwiedzac inne wyspy.
A ja w Chorwacji jeszcze nie byłam, ale mam na liście "must see" :D
UsuńDziewczyny, pięknie Wam wszystkim dziękuję, jesteście trochę jak rodzina, a z rodziną się dzieli ważnymi momentami w życiu :) :*
OdpowiedzUsuńPięknie gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Piękne zdjęcia:-) może kiedyś uda mi się tam pojechać...
OdpowiedzUsuńPo pierwsze Gratulacje!
OdpowiedzUsuńPo drugie ach cudne zdjęcia. Moja ukochana Fuerta. I Lanzarote też lubię.
Już nie mogę się doczekać jak znów tam będę. Ale już mam bilety więc niedługo na żywo wszystko zobaczę na nowo.
Mam nadzieję że jesteś zadowolona z pobytu!
M. in. dzięki Twojej opinii zdecydowaliśmy się na Fuertę i to był zdecydowanie strzał w 10! Dzięki :)
Usuńwidok pierścionka na paluszku najlepszy! :)
OdpowiedzUsuńwiadomo ;D
UsuńKochana gratulacje ! Wakacje super, chyba jedne z nielicznych widoków, które nie dotyczą wyłącznie plażowania :)))
OdpowiedzUsuńKochana gratulacje ! Wakacje super, chyba jedne z nielicznych widoków, które nie dotyczą wyłącznie plażowania :)))
OdpowiedzUsuńPlażowanie też było :) Urlop podzieliliśmy 50/50 :)
UsuńPrzepiękne miejsce! Gratuluję Wam i życzę jeszcze więcej niezapomnianych chwil :)
OdpowiedzUsuńGratki! :)
OdpowiedzUsuńPięknie Magduś, miło było wrócić dzięki Twoim zdjęciom na Furteventurę :)
OdpowiedzUsuńNo i gratuluję :*
Twoje wskazówki okazały się naprawdę przydatne :)
UsuńJakie cudne zdjęcia i miejsca!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wspaniałych wakacji!
Piękne zdjęcia i cudne miejsca :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ! Świetne zdjęcia
OdpowiedzUsuń