Post z cyklu "Chwalę się", albo raczej bardziej odpowiednim określeniem byłoby "Cieszę się", bo zakup nowej torebki w moim życiu to nie lada wydarzenie! I wcale nie chodzi o to, że jestem wybredna (choć nie jest to bez znaczenia), ale głównie o to, że jak się do jednej torby przykleję, to najczęściej eksploatuję ją, dopóki jej stan nie woła o pomstę do nieba. Jak się możecie domyślać, ten moment właśnie nadszedł ;).
Początkowo nakręciłam się niesamowicie na torbę od Dzikiego Józefa. Styl, jaki prezentuje marka, idealnie wpisuje się w to, co lubię, no i ceny nie są z kosmosu (za średniej wielkości torbę musimy zapłacić 300 zł + przesyłka), ale jednak brak możliwości pomacania i przymierzenia sprawił, że zdecydowałam się na coś innego.
Nowootwarty TkMaxx w Poznaniu okazał się być całkiem nieźle zaopatrzony w akcesoria każdej kobiecie do życia niezbędne i tym to sposobem po dobrej godzinie mierzenia i przebierania weszłam w posiadanie torby nieznanej mi dotąd brytyjskiej marki Osprey London.
Torba jest wykonana ze sztywnej skóry, w środku posiada jedną komorę na zamek oraz dwie komory na zatrzask, ma solidną podszewkę i uszy w sam raz do noszenia na ramieniu. No i jest szmaragdowo zielona (choć na zdjęciach uwidacznia turkusowe tony), co wskazuje chyba na moją słabość do toreb w tych odcieniach :D. Informacja na etykiecie cenowej była nader kusząca i skutecznie podziałała na moja psychikę, bo zamiast 940 zł zapłaciłam 369 zł, choć trudno mi oceniać, na ile wyjściowe ceny w TkMaxx mają coś wspólnego z rzeczywistością.
Ogólnie rzecz biorąc, zadowolona jestem bardzo i oglądając inne egzemplarze na wieszakach, o dziwo zachciało mi się więcej. Nie mówię jednak nie Dzikiemu Józefowi, bo 30 listopada mają się prezentować w Centrum Kultury Zamek w Poznaniu i wtedy na pewno będzie można to i owo pooglądać.
Może któraś z Was ma ochotę się wybrać? :)
No i co sądzicie o torbach w innych kolorach niż czerń lub brąz? Yay or nay?
bardo ładna i elegancka torebka, też bym chciała mieć podobną w takim kolorze.
OdpowiedzUsuńkocham, kocham, kocham...
OdpowiedzUsuńwszystkie kolory tęczy i wszystkie fasony
wiem...
mam na imię Kasia i jestem uzależniona :) od torebek wszelkiej maści :)
a ja jestem totalnym przeciwieństwem ;)
UsuńTorba ma przepiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńDokładnie to samo chciałam napisac
UsuńŚliczna torebka, choć ja w kwestii koloru jestem raczej tradycjonalistką :) Torbę Dzikiego Józefa zobaczyłam u jednej z youtuberek, bardzo mi się spodobała. Polityka sprzedażowa firmy natomiast nie bardzo. To ich ukrywanie cen torebek jest nieco irytujące. Koniec końców zdecydowałam się na shopper z Zary. Jednak gdyby prezentacja firmy odbywała się we Wrocławiu, poszłabym z ciekawości :)
OdpowiedzUsuńNiestety będzie jeszcze tylko w Warszawie
UsuńSzkoda :)
Usuńpiękna! Józek nie daruję Ci! ;)
OdpowiedzUsuńNie mam torby w takim kolorze i to chyba błąd. Jest śliczna.
OdpowiedzUsuńTorby Ospray w ich sklepach w uk kosztuja tak 120/280 funtow wiec mozliwe ze twoje tyle kosztowala.
OdpowiedzUsuńFajna torba chociaz nie moj styl
to w sumie niezły deal zrobiłam :D
Usuńw uk jest ich duuuzo w tkmaxx
UsuńŁadna jest :) Najważniejsze, żeby Tobie się podobała ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i do obserwowania :) Buziaki ;*
Piękna :) Ostatnio co raz częściej kupuję torebki w innych kolorach niż czarny :)
OdpowiedzUsuńtaka w moim stylu .. świetna ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :). Nie jestem fanką zieleni, ale ta jest jakaś taka ładna ;)
OdpowiedzUsuńJa też generalnie nie lubię zielonego, ale w przypadku torebek mam jakoś inaczej ;)
UsuńElegancja, elegancja i jeszcze raz elegancja! :) Poza tym kolor torebki jest śliczny, taki w moim guście :)
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę torebki w wydaniu czarnym bądź brązowym :)
OdpowiedzUsuńTaka butelkowa zieleń to nowa czerń :-) Fajna okazja cenowa!
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest ;) Ważne, że pasuje zarówno do brązowych jak i czarnych butów :)
UsuńPostawiłaś na świetny kolor!
OdpowiedzUsuńŚwietna ! Ja noszę żółtą ;))) Lubie kolory !
OdpowiedzUsuńTrzeba przełamywać szarą rzeczywistość :)
UsuńA cóż będzie się działo w CKZ 30 listopada? :)
OdpowiedzUsuńBędą targi/pokazy mody :)
UsuńA cóż będzie się działo w CKZ 30 listopada? :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem tk maxx w Poznań City Center jest słaby. Mały, ciasno, średni asortyment. Dużo bardziej wolę sklep w Malcie. Co do dzikiego józefa to mam już dwie, 30 planuje kupić kolejne. Miałam w życiu sporo torebek różnych marek i te nosi sie najlepiej. P.S. wielka tez kosztuje ok. 300 zł. Wszystko zależy od rodzaju skóry itp.
OdpowiedzUsuńWiele dziewczyn jest zadowolonych, ale mnie nie dokońca przekonuje brak jakiegokolwiek zamknięcia i podszewki...
UsuńTorebka nie w moim stylu , taka dla babci :)
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie ten Dziki Józef ... ;)
OdpowiedzUsuńMam taką swoją zasadę od lat (mini wkład w bycie zmianą którą się chce widzieć w świecie) ,że nie kupuję niczego ze skóry naturalnej, uważam ,że żadno zwierzątko nie musi być odzierane ze skóry żebym miała ładną torebunię lub buty. Ja rozumiem argumenty ,że np. buty są trwale, cieple i coś tam jeszcze i że już pierwotni robili ubrania i buty ze skór... no ale ja tam się trzymam opcji ,że mamy XXI i tak rozwinięte technologie tworzenia materiałów itp ,że nie musi się w imię mody uśmiercać zwierzątek. Ale nie oceniam posiadaczy skórzanej galanterii itp każdy ma wolną wolę i prawo do wyboru :)
OdpowiedzUsuńTorebka dla mnie za poważna taka hmmm "babcina" w kroju? Sama nie wiem ale kolor piękny. Jestem (psycho)fanką takich szmaragdowych odcieni.
Rozumiem to, ale niestety dla mnie skóra równa się trwałość i miałam okazję się już wielokrotnie o tym przekonać. A torebka może wygląda poważnie i na pierwszy rzut oka trąci "staruszką", ale na ramieniu prezentuje się całkiem młodzieżowo :)
Usuń