Przedstawiam Wam dzisiaj chyba jeden z najpopularniejszych odcieni China Glaze "For Audrey". Długo mu się opierałam, oj długo... Po prostu wcześniej nie wydawał mi się godny uwagi, ale o jakoż jam się myliła! ;)))
Odcień to klasyczny "tiffany blue", a więc turkus ze sporą domieszką niebieskiego. Nie ma co, Tiffany wiedział w co pakować brylanty, żeby kobiety kochały je jeszcze bardziej ;). Lakier jest w pełni kremowy, dobrze kryje właściwie już przy pierwszej warstwie. O ile tę pierwszą nakłada się bez większych problemów, to druga może przysparzać nieco trudności - produkt jest dość gęsty, co potrafi uprzykrzyć aplikację.
"For Audrey" to idealny odcień na lato, rewelacyjnie prezentuje się zwłaszcza na paznokciach u stóp, ale i u rąk zwraca uwagę, o czym może świadczyć fakt, że dzisiaj w pracy skomplementowały mnie na jego temat aż trzy osoby :))). Wiem, że to kolor już dość oklepany, był prezentowany już niemalże na każdym "szanującym się" blogu paznokciowym, ale bez wątpienia warto go mieć w swojej kolekcji, nawet gdyby miał być ozdobą jedynie na półce ;P.
A Wy co sądzicie? Hot or not? :)))
Zdecydowanie hot ;)) Co mnie jednak nie pociesza, bo to oznacza kolejny 'niezbędny' wydatek ;)
OdpowiedzUsuńjak najbardziej hot :) każda dziewczyna powinna mieć taki kolor na lato :)
OdpowiedzUsuńja też jestem zdania, że hot hot hot:D
OdpowiedzUsuńprzepiękny :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam i tyle!:d warto było na niego czekac;))
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kolor lakieru.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kolory :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie hot - przepiękny kolor !
OdpowiedzUsuńhot!! piękny jest :)))
OdpowiedzUsuńno proszę, jaka zgodność w komentarzach:D
OdpowiedzUsuńhot
OdpowiedzUsuńpewnie, że hot! :)
OdpowiedzUsuńmi sie podoba :) hot!
OdpowiedzUsuńBaby blue hot ;)
OdpowiedzUsuńZwykle nie podobają mi się jasne niebieskości i zielenie na paznokciach ale ten lakier ma to coś :) Nie wierzę, że to piszę, ale: HOT!
OdpowiedzUsuńHOT! :)
OdpowiedzUsuńBoski kolor, mam podobny z Essence Rock You.
OdpowiedzUsuńpiękny odcień <3 hoooottt zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńTakie odcienie bardzo podobaja mi się u innych sama nie pomalowałabym nim paznokci
OdpowiedzUsuńHot, hot, hot! :)
OdpowiedzUsuńczyli tylko mi nie przypadł do gustu jak widzę ;)
OdpowiedzUsuńPiękny! kojarzy mi się z You Belong To Me Essence :-)
OdpowiedzUsuńhot!
OdpowiedzUsuńna lato w sam raz, świeży kolor, świetny po prostu :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie hot, jest jednym z moich ulubionych lakierów! :)
OdpowiedzUsuńHot :) kolory to najlepszy trend tego lata! :)
OdpowiedzUsuńooooj baaaardzo hot ;)
OdpowiedzUsuńjest fantastyczny ;)
na moim 'szanującym się' blogu jeszcze go nie było ;)) ale tez uwielbiam ten lakier, ma przepiękny kolor. Muszę go w końcu sfotografować. Chyba pomaluję nim dziś paznokcie u stóp...
OdpowiedzUsuńhot, hot, hot :)
OdpowiedzUsuńna wiosnę i poprawę humoru całkiem niezły ! :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńładnie, ładnie ;)
OdpowiedzUsuńNot ;) I nie dlatego, by mieć inne zdanie niż wszyscy inni... Długo mnie ciekawiły tego typu odcienie, ale jedna dziewczyna w pracy miała czymś podobnym pomalowane paznokcie - zdecydowanie not...
OdpowiedzUsuńlili, każdemu może podobać się co innego, nie czuj się źle ze swoją odmiennością;))) :*
OdpowiedzUsuńEstella, określenie "szanujący" proszę traktować z duuużym przymrużeniem oka;P czekam na fotki;)
Kasia, dobrze, że nie pracujemy w tym samym miejscu, bo to by oznaczało, że tą dziewczyną była ja;)))
OdpowiedzUsuńNie, to zdecydowanie nie byłaś Ty :P
OdpowiedzUsuńJak dle mnie to zdecydowanie HOT! Sama uwielbiam ten tiffany blue, także na pewno skusze sie na ten kolor, tym bardziej, ze w błetikach i pastelach szczególnie gustuje:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
www.nailscolortrend.blogspot.com
piękny, jeśli rzeczywiście to jednowarstwowiec to jest idealny :D
OdpowiedzUsuńbardzo hooot!! Piękny manicure!!!! fajny blog, obserwuje i zaprasyam do mnie
OdpowiedzUsuńmisscferreira.blogspot.com