W niniejszym poście chciałabym Wam zaprezentować jednego z moich lakierowych ulubieńców: OPI Lincoln Park After Dark. Możecie sobie wyobrazić, że uwiecznione na zdjęciu promienie słońca są jeszcze "zeszłoroczne"?;) Tak, tak, zdjęcie zrobiłam jakoś we wrześniu 2010 r. i od tamtego czasu dziwnym trafem nie składało się, żeby je Wam pokazać. Trudno mi uwierzyć, że minęło już niemalże kolejnych 12 miesięcy i słońce znowu ostro przygrzewa (choć akurat dzisiaj chyba się obraziło i schowało za ciężkimi chmurami)...
Z pewnością większości z Was lakier wyda się po prostu czarny, ja dostrzegam w nim jednak coś więcej... Dla mnie to skórka bakłażana o cudownym połysku :))). Niewprawne oko faktycznie dostrzeże tylko odcień czerni, lakieromaniaczkom nie umknie jednak fioletowa nuta, którą owa czerń jest podszyta. Większości Lincoln Par After Dark pewnie wyda się niewartym swojej ceny zwyklakiem, moim zdaniem ma on jednak w sobie coś niepowtarzalnego. Mimo że to bardzo ciemny odcień według mnie świetnie nadaje się na lato, zwłaszcza jako lakier "stopny" ;))) - taka miła odmiana dla wszędobylskich pasteli.
A Wy co sądzicie? Hot or not? ;)))
ma, ma... od dawna się zasadzam, ale Ty mnei mocno przekonujesz, że warto... i pewnie sie skusze przy następnym OPIzamówieniu:)
OdpowiedzUsuńbarwy, polecam, był to mój ulubiony lakier zeszłego lata:)
OdpowiedzUsuńSuper kolorek:)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie hot :) świetny jest no i fakt wygląda trochę jak bakłażan :D
OdpowiedzUsuńładny kolor ;) faktycznie taki czarno-bakłażanowo-ciekawy ;D
OdpowiedzUsuńja się osobiście nie umiem przemóc i pomalować paznokci u stop tak ciemnym kolorem... ach te pastele xD
A ja doceniam ciemne lakiery OPI :) wszystkie, które mam, mają jakąś taką właśnie duszę, w którą trzeba zajrzeć, żeby zobaczyć prawdziwe piękno proponowanego koloru :) zdecydowanie HOT!
OdpowiedzUsuńOczywiście, że HOT :)
OdpowiedzUsuńHOT! :)
OdpowiedzUsuńNie lubię się w ciemnych lakierach, ale ten to zdecydowanie HOT ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie hot :D
OdpowiedzUsuńHOT.. kuszą mnie lakiery OPI :D
OdpowiedzUsuńzmalowanalala, :)))
OdpowiedzUsuńpo prostu ruda, nie trochę, bardzo;)
princetonxgirl, ciemne kolory na stopach są fajowe:D
Kolorowy Kot, pięknie to ujęłaś:)))
Cosmetoholic, Chanel, FasOla669, Agnieszka, Daria :)))))))
Posiadam i uważam, że HOT ;D Ale nie probowałam latem, może Twój post mnie przekona ;)?
OdpowiedzUsuńoczywiscie, ze HOT :)
OdpowiedzUsuńostrze na niego moje pazury już od jakiegoś czasu...
OdpowiedzUsuńKolor super, aczkolwiek samej oberżyny nie znoszę, jako wazywo oczywiście, bo kolor ma cudny!
OdpowiedzUsuńciekawy :) i faktycznie ma fioletowe nutki :)
OdpowiedzUsuńEhh, już dłuuugo go chcę :P
OdpowiedzUsuńHOT :D na pewno hot :D
OdpowiedzUsuńMój ulubiony lakier na stopy : ) Bardzo się zdziwiłam, ponieważ na zdjęciach wygląda czarno, a ja w swoim zauważam więcej fioletu :) Uwielbiam go !
OdpowiedzUsuńmrsmonisha9
jest piękny *.*
OdpowiedzUsuńHurija, ja chyba nawet oberżyny nigdy nie jadłam;)
OdpowiedzUsuńMonica, ja i tak widzę w nim oberżynę;)))
dziewczyny, dziękuję za wszystkie komentarze:***
hot :) podoba mi się bardzo, ale wg mnie trzeba mieć do niego idealne paznokcie, a ja takich nie mam :( moje brzydale by ten efekt zepsuły..
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kolor:D i chociaz mam kilka innych podobnych to jestem wierna milosci do OPI:D
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek, ja mam podobny z SH
OdpowiedzUsuńzdecydowanie HOT!! :D
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, jest na mojej liście "muszmieciów" :)
OdpowiedzUsuń