Moda na miętowe lakiery nadal trwa. Mój pochodzi jeszcze z zeszłego sezonu, jest to Catrice w odcieniu 240 Sold Out For Ever i do dzisiaj zachodzę w głowę, czy ten lakier jest miętowy, czy może raczej groszkowy... Co sądzicie?
Moim zdaniem to chyba bardziej rozbielony groszek, mięta ma w sobie zazwyczaj więcej niebieskiego, ale mimo to odcień bardzo lubię, zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim. Fajnie prezentuje się z granatowymi fatałaszkami, lubię go również w połączeniu z różem lub fioletem. Wbrew pozorom w miesiącach letnich kolor ten jest całkiem uniwersalny :))). Nie dajcie się zwieźć zielonemu shimmerowi w buteleczce - na paznokciu jest on zupełnie niewidoczny - mnie to jednak niezmiernie cieszy, bo uwielbiam czyste kremy :))).
Konsystencja lakieru jest dość gęsta, ale mimo wszystko łatwo rozprowadzić go na płytce, do pełnego krycia potrzebne są dwie warstwy, pędzelek jest dość szeroki, w miarę poręczny, jedynie pokaźnych rozmiarów korek może utrudniać malowanie. Za cenę 10 zł dostajemy 10 ml produktu, ładnie prezentującą się na półce buteleczkę i cieszący oko, modny kolor - czegóż chcieć więcej?
Bardzo żałuję, że w Poznaniu marka Catrice jest niedostępna, żywię jednak nadzieję, że ktoś wreszcie pójdzie po rozum do głowy i zmieni istniejący stan rzeczy. Myślę, że nie tylko ja byłabym ukontentowana ;))). A Wy jakie kolory będziecie nosić latem?
Nie mam jeszcze miętowego kolorku, ale na pewno przy najbliższej okazji się zaopatrzę w takowy :) No i dla mnie to też rozbielony groszek :)
OdpowiedzUsuńraczej groszkowy:)
OdpowiedzUsuńmnie się bardziej podoba mięta z kapką niebieskiego, coś jak Mint Candy Apple Essie, albo miętus z CA:))
groszek :)
OdpowiedzUsuńa tak naprawdę ten nasz "miętowy" to nic innego jak pistacjowy !
też myślę, że to groszek :) a mojego idealnego miętuska jeszcze nie znalazłam :)
OdpowiedzUsuńa moim skromnym zdaniem to kolor fartuszków lekarskich... faktycznie klasyczny miętus powinien być bardziej niebieskawy, jednak nie powiedziałabym, że to groszkowy kolorek, groszki nie zawierają niebieskości, są czystymi, raczej żywymi kolorami... Ale przecież kolor to baaardzo subiektywne odczucie ;-)
OdpowiedzUsuńNo, raczej groszek. Ja właśnie zachwycam się nowym nabytkiem. To miętusek z Rimmela. Cudo. Pomiędzy tym a 'For Audray' z CG. Polecam;))
OdpowiedzUsuńDla mnie wygląda jak groszek =] Ale ma bardzo ładny kolor =]
OdpowiedzUsuńAktualnie mam miętę z Essence You Rock na paznokciach i ten kolor jest niepodobny do tego twojego =]
Według mnie mięta ;) ale kto by tam zwracał uwagę na odcien, w koncu nie nazwę nosimy na paznokciach :)
OdpowiedzUsuństawiam na groszek! :)
OdpowiedzUsuń----
www.cosmetoholicss.blogspot.com
bardziej groszek ;) mięta jest bardziej intensywna i jaśniejsze :)
OdpowiedzUsuńanetka, jak Tyś się uchowała dziewczyno?:D
OdpowiedzUsuńamber, chętnie zaopatrzyłabym się w Mint Candy Apple, ale jak na złość nigdzie nie mogę go znaleźć:/
kornela, dla mnie właśnie raczej rozbielony groszek to pistacja;)
kamilkamilka, ja też jeszcze nie:)
The Wonderful Pinkness, fartuszki lekarskie to moim zdaniem taki właśnie rozbielony groszek tudzież pistacja, a ten kolor z Catrice nie ma w sobie ani nuty niebieskości:)
anioł kulawy, For Audrey już mam, ale on jest znowu bardziej turkusowy niż miętowy:)
Katsuumi, co racja, to racja, ale mi się marzy bardziej miętowy kolorek:D
Cosmetoholic, czyli tak jak większość;)
Chanel, intensywna niekoniecznie, ale na pewno ma w sobie więcej niebieskiego:)
faktycznie trochę mu do tz mięty brakuje, ale nic nie zmienia i tak jest super :D
OdpowiedzUsuńfaktycznie mięta to chyba nie jest ale całkiem ciekawy kolorek :D
OdpowiedzUsuńMADA, kto by się przejmował drobną różnicą w odcieniu;)
OdpowiedzUsuńDaria, ma się rozumieć, że ciekawy, tylko takie kupuję;P
Moim zdaniem groszek. :) Tak czy siak, jest bardzo fajny i rzeczywiście idealny na lato. Ja osobiście latem lubię poszaleć i stawiam właśnie na takie odważniejsze kolorki. Chociaż czasami mam ochotę na spokojny brąz czy tradycyjną czerwień. :)
OdpowiedzUsuńwww.sonnaille.blogspot.com
Raczej groszek... ale i tak ciekawie wygląda na paznokciach. :)
OdpowiedzUsuńgroszek z mlekiem
OdpowiedzUsuńFajniutki lakierek, jessli zechcesz to wejdz na mojego bloga patryskahehe.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńchyba będę musiała się skusić, bo wygląda całkiem obiecująco ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na bloga, www.holly-molly1.blogspot.pl
napewno coś z mięty ma ale to nie jeszt typowa mietka;P bardzo fajny:D
OdpowiedzUsuńCiekawy lakier, taki nietypowy, raczej zielony groszek:) Ja w to lato zdecydowalam się na intensywną fuksję (inglot) - wkrótce na moim blogu pojawi się post ze zdjeciami na ten temat:) - kosmetykosfera.pl - serdecznie Was zapraszam do ogladania i komentowania. To dopiero moje początki... :P
OdpowiedzUsuńZastanawiam się też nad kupnem żółtego lakieru na lato. Polecacie jakieś marki?
ładny kolor! :) ostatnio mam fazę na taki! ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
groszek!
OdpowiedzUsuńWedług mnie to mięta :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
http://beauty-and-make-up-fashion.blogspot.com/
To jest chyba groszek, ale pewna nie jestem. Sama ostatnio wybrałam się na poszukiwanie miętowego lakieru, którego za żadne skarby świata nigdzie nie było. Musiałam zadowolić się wybieloną seledynką:)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana :) http://truskawkovelove.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńLubię ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńa według mnie groszkowy :) z resztą bardzo ładny
OdpowiedzUsuńDziewczyny, znalazłam ostatnio w Rossmannie całkiem fajną miętę, wkrótce pokażę;)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor! Zdecydowanie jasnogroszkowy ;)
OdpowiedzUsuń