piątek, 13 stycznia 2012

Szok!

Fascynuje Was sztuka tatuażu? Przyznam, że niektóre ozdobniki na ciele podobają mi się bardzo, ale chyba nigdy nie zdecydowałabym się na taki permanentny obrazek. Kiedy widzę osoby dość intensywne wytatuowane na nogach, rękach bądź co gorsza twarzy, zawsze staje mi przed oczami ich ciało za kilkadziesiąt lat, kiedy będą już starzy i pomarszczeni, a piękny dotychczas tatuaż straci swój czar.

Znacie Ricka Genesta, 24-letniego modela rodem z Kanady, który często określany jest mianem Zombie Boy lub Skeleton Boy? Nietrudno zgadnąć, skąd wzięło się przezwisko: całe ciało Ricka pokryte jest tatuażami, które mają upodabniać go do ludzkiego szkieletu. Efekt jest moim zdaniem piorunujący! Jeszcze bardziej powala mnie jednak fakt, co makijaż potrafi uczynić z człowiekiem... Zerknijcie na tę reklamę:



Co o tym myślicie? Czy Waszym zdaniem Rick to niesamowicie odważny, łamiący konwenanse facet, czy zwykły głupiec, który oszpecił się na całe życie? Czy Waszym zdaniem podkład Dermablend jest w stanie zdziałać takie cuda, czy to tylko sprawka umiejętnej obróbki filmowej? Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania. Mnie całość zszokowała i chyba o to właśnie tutaj chodzi...




40 komentarzy:

  1. Rozmawiałam wczoraj z moim facetem na jego temat, przy okazji nowego teledysku niejakiej Honey ;). Moim zdaniem, to wytatuowanie absolutnie całego ciała jest trochę przesadzone. Rozumem tors, kończyny, plecy, kark czy okolice intymne.. ale twarz? No, twarz bym jeszcze może nawet trochę zrozumiała, ale kiedy jest ona pokryta w takim stopniu to już dla mnie zbyt wiele :). Fajnie mieć własne poglądy, nie wstydzić się ich, nie ulegać opinii innych.. ale takie obtatuowanie się uważam za głupotę i młodzieńczy wybryk ;). No, ale ja jestem nieco konserwatywna, może to stąd się bierze..
    Co do reklamy- moim zdaniem rewelacja, myślę że dobry, profesjonalny korektor/fluid byłby w stanie ukryć tatuaże :).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi ten filmik pokazał właśnie mój mężczyzna;) Facet jest po poważnej operacji guza mózgu, co z pewnością w jakimś stopniu wpłynęło na jego psychikę.
      A ukrycie takiego tatuażu to już body painting, nie wystarczy wymalować się korektorem, ciało trzeba jeszcze "wyrzeźbić".

      Usuń
    2. Tak, tak.. :) Nie chodziło mi o takie zwykłe nakładanie korektora/fluidów ;) Sztuka !

      Usuń
  2. Oglądałam ten filmik już jakiś czas temu, efekt naprawdę zadziwiający. Ja nigdy nie zrobiłabym sobie tylu tatuaży, na coś takiego trzeba mieć naprawdę sporo odwagi. Ale takie maleństwo z okazji 30-tych urodzin na łopatce sobie zrobiłam i uważam, że dodaje mi uroku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi do 30-stki zostały 2 lata i 3 dni (w zasadzie już dwa), więc może jeszcze dojrzeję do takiej decyzji;)

      Usuń
  3. Też widziałam ten filmik dawno temu i do tej pory podtrzymuję życzenie - zobaczyć tego zakorektorowanego zombie boya na żywo w świetle dziennym :P Ciekawe jak ten cały kamuflaż wygląda life, w słońcu :P Pewnie nieciekawie :)

    A co do samych tatuaży - kocham :] ale mam granice... np. ostatnio intensywnie wybijam mojemu mężowi z głowy pomysł na tatuaż na głowie (nie twarzy, głowie) :] Kompletnie nie wiem skąd mu się to wzięło, chyba gdzieś misiaczka przewiało ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale na głowie w którym miejscu? Bo głowa, głowie nierówna;)

      Usuń
  4. Powiem tak: jego ciało, jego problem ;)
    Ja bym nie chciała tak wyglądać...
    Jestem ciekawa ile opakowań podkładu zostało zużyte do tej reklamy..?
    Ciekawe jak Rick się czuł widząc siebie w wersji przed wytatuowaniem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewne sporo.
      Rick pewnie ma wystarczająco kasy, żeby zafundować sobie taki makijaż każdego dnia;)

      Usuń
  5. całkiem niedawno widziałm ten filmik, zrobiony bardzo dobrze,
    ale czy na zywo tez dobrze wygląda to pewnosci nie mamy...
    duże tatuaże niektórym pasują, np cała ręka, nadaja nawet charakteru,
    sama nic nie mam.
    http://braworka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię tatuaże, podobają mi się, ale wszystko z umiare.
    W tym roku planuję sobie zrobić pierwszy tatuaż, a może nawet drugi i trzeci - kto wie.
    Oglądałam filmiki ja wizażystka natryskowo nakładała na podkład na miejsce wytatuowane i krycie było ekstra, więc ten cały dermablemd może być całkiem całkiem.
    Powiem tak, kolo przesadził, ale ma z tego kasę, więć jakoś to rekompensuje (może będzie jej miał tyle, że jak mu się tatuaże znudzą to sobie zrobi przeszczep skóry?), dużo lepiej wygląda w wersji bez tatuaży. Swoją drogą jakbym w nocy obudziła się obok takiego kogoś ot chyba bym zawału dostała xD
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może przeszczepy skóry będą wkrótce tak rozpowszechnione, że stanie się to metodą usuwania makijażu.
      I faktycznie można by zwału dostać, natykając się na niego w nocy, w ciemnym pokoju;)

      Usuń
  7. podoba mi się reklama dermablendu, ale nie jestem fanką tatuowania całego ciala, szczególnie twarzy. Tatuaże są ok, ale bez przesady - nie twarz ... mógłby sobie wytatuowac wnętrze ust, najczulsza końcówkę swojego ciała poniżej pasa, ale nie twarz i nie oczy...ale jestem tolerancyjna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wnętrze ust? coś takiego jest w ogóle możliwe?;)

      Usuń
  8. Reklama jest cudna, ale nie jestem zwolenniczką tatuowania- póki człowiek młody, to jakoś to wygląda, ale z czasem jest tylko gorzej. Ciekawa jestem, jak Rick będzie wyglądał np. w wieku lat 50.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wg mnie on wygląda świetnie! Zadecydował wytatuować się cały, ale przynajmniej te tatuaże ma estetyczne, dobrze wykonane i w sumie całość wygląda bardzo ciekawie. Ja normalnym ludziom nie radziłabym się tak 'tuningować', ale on nie jest normalny ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie estetyka została zachowana, trzeba mu przyznać dbałość o szczegóły, nasuwa się tylko jedno zasadnicze pytanie: "po co aż tyle?"

      Usuń
  10. Ja nie zdecydowałabym się na wytatuowanie całego ciała. Ale generalnie uważam, że wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem.

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja uwielbiam tego faceta ;)) Widzialam juz ten filmik i musze powiedziec, ze bez tatuazy wyglada bardzo interesujaco ;) Ale gdyby ich nie mial to nikt by go nie znal a tak to robi kariere, niektorzy go podziwiaja a inni wrecz nienawidza ;) Ja naleze do tych, ktorzy go podziwiaja! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez tatuaży to niezłe z niego ciacho, ale, jak już wcześniej wspominały dziewczyny, obudzić się koło takiego w nocy to trochę strach;)

      Usuń
  12. Też widziałam tę reklamę już jakiś czas temu, fajnie się prezentuje. Ale całe ciało wytatuować, to przesada. Chyba, że chciał stać się sławny, bo normalnej pracy to raczej mało gdzie dostałby...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie bardzo jestem ciekawa, jakie były jego pobudki do tego, by wytatuować sobie niemalże całe ciało...

      Usuń
  13. Generalnie nie jestem zwolenniczką tatuży, choć nieraz patrzyłam na kogoś z podziwem, bo mi się podobało.Ale zdecydowanie na kimś, na chwilę-sądzę, że gdybym widziała ten sam obrazek dzień w dzień szybko by mi się znudziło.Poza tym kwestia , że z w wiekiem skóra traci jędrność itd. itd... ;)Do reklamy, teledysku-jak najbardziej tak; zastanawiam się ,jak on na co dzień się z tym czuje, czy już go to nie nuży?A najbardziej mnie zastanawia, czy dermablend poradziłby sobie z moimi cieniami pod oczami?Jak widać zakupoholizm jest w moim przypadku silniejszy niż fascynacja tatuażami;-) A facet bardzo oki;)Natasza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że on się po prostu przyzwyczaił do swojego widoku. Poza tym mnie również zastanawia fakt, jak ten podkład jest w stanie pokryć te czarne obwódki wokół oczu, jeszcze nie spotkałam korektora, który w 100% maskowałby cienie pod oczami i wyglądałby naturalnie.

      Usuń
  14. Kiedy chciało mi się kolczyka w nosie, usiadłam i pomyślałam, że poczekam, aż mi przejdzie... Kiedyś podobały mi się małe tatuaże, takie koronkowe, delikatne. Teraz jednak wytatuowane ciało nie podoba mi się wcale, a tatuaże kolorowe wywołują u mnie odruch prawie wymiotny. Często są to jakieś pokolorowane placki na ciele, bez ładu i składu i kłóci się to dla mnie zawsze ze strojem danej osoby - bo jak ktoś ma na plecach rajskiego ptaka w barwach naturalnych, na ramieniu różę, a na drugim ramieniu wytatuowane imię ukochanego/ukochanej gotykiem i do tego top na ramiączkach (tak się na to mówi w Poznaniu, wiem, że niektórych to słowo brzydzi)w biało-czarne prążki, to ja nie jestem w stanie znieść tego widoku.
    A co do krycia Dermablendu - nie wierzę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tatuaże są ok, pod warunkiem, że są dyskretne i coś mówią o danej osobie. Nie jestem zwolenniczką delfinków i motylków tylko dlatego że ładnie wyglądają np. na kobiecej łopatce.
      Co do "ramiączek" to jest powszechnie używane słowo, regionalizmem są raczej "naramki":D

      Usuń
    2. Kiedy studiowałam lingwistykę stosowaną Pani Od Angielskiego, pochodząca z Gdańska, nie mogła znieść słowa "ramiączka" i twierdziła, że to tutejsze ;)
      Co do tatuaży, to wiadomo - wolnoć Tomku, w swoim domku, a już zwłaszcza na ciele własnym...

      Usuń
  15. Staram się wyznawać zasadę, że wszystko jest dla ludzi i być tolerancyjną, ale mnie on jakoś obrzydza tym całym wytatuowanym ciałem. Chyba na starość robię się coraz bardziej konserwatywna:)) Ale pomysł na reklamę super, podoba mi się...

    OdpowiedzUsuń
  16. co do tego pana, szok. ale sama mam kilka tatoo , bardzo kobiecych . Nigdy nie żałowałam zrobienia tatuaży , mimo iż mój pierwszy , nie jest zbyt profesjonalnie wykonany. Ale kocham go (autentycznie ) i mimo wielu propozycji poprawienia go, nie poprawiam. Dla wszystkich , którzy tatuaży nie posiadają wyjaśnię. Przed wykonaniem , oczywiście, ma się świadomość , że to na całe życie,kiedyś będę stara, itd. Musimy wziąć jedno pod uwagę . Kiedy "my" będziemy starzy, tych staruszków z tatuażami będzie więcej, niż teraz. póki co , w naszym kraju panuje , pogląd do zdobienia tego typu, bardzo ograniczony. Dodam jeszcze, ze osoba która już ma tatoo, to dla niej cos tak naturalnego, jak znamie , czy pieprzyk. Generalnie, ja nie wyobrażam sobie już siebie , bez tych moich obrazków. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie neguję tatuaży, niektóre bardzo mi się podobają, ale twarz radziłabym mimo wszystko zostawić w spokoju, no chyba że chcemy ozdobić jakieś dyskretne miejsce:)

      Usuń
  17. Ja osobiście podziwiam tak odważne osoby które dziabią sobie twarz , ręce i nogi nie bo to nie trzeba byc odwarznym , moim zdaniem tatuaż na twarzy szpeci . Chociaż naprawdę bardzo podziwiam takie osoby .
    Podobają mi sie tatuaże wszędzie , nawet u faceta mnie pociągają .
    Sama posiadam dwa tatuaże i mam zamiar zrobić sobie jeszcze jeden ;)
    Tatuaż wciąga nawet bardzo , kiedy robiłam sobie pierwszy powiedziałam sobie że to pierwszy i ostatni a z każdym tatuażem chcę więcej ale wiadomo nie zrobię sobie tyle tatuaży , bo nie fajnie wyglada bardzo wydziabana dziewczyna :)

    i jeszcze jedno przeciez jak bedziemy stare i tak juz nikt na nas nie bedzie zwracał uwagi :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, trudno ocenić, jak będziesz odnosić do swoich tatuaży za kilkanaście, kilkadziesiąt lat, choć bez wątpienia do tego czasu będą ona już tak integralną częścią Ciebie, że trudno by było wyobrazić sobie własne ciało bez.

      Usuń
  18. będę do Ciebie zaglądac ciekawy blog :*

    OdpowiedzUsuń
  19. ja uwielbiam Zombie Boya, nie ma co oceniać jego decyzji, każdy ma jedno życie "do przeżycia" i można tylko podziwiać, że Rick miał jaja, by wybić się z konwenansów.
    Co do Urbi, tak mi się przypomniało, że co jakiś czas też mnie tatuaż na głowie męczy ;p

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...