Kiczowate święto, te Walentynki... ale chyba każdą kobietę ucieszy w ten dzień choćby drobiazg od ukochanego mężczyzny ;). Ja swojemu kilka dni temu pół żartem, pół serio podesłałam linka do sklepu internetowego zapachdomu.pl, gdyby w razie "W" szukał prezentu. Perfidne, wiem :P Nie sądziłam jednak, że mężczyzna potraktuje tę sugestię poważnie. Ku mojemu zdziwieniu po ciężkich 9 h spędzonych w pracy w domu czekał na mnie dzisiaj obiad i... deser :))).
Zdecydowanie bardziej od świeczki Yankee Candle ucieszył mnie jednak słoik masła orzechowego, na które chorowałam już od kilku tygodni. Do zestawu dołączona była również "osobista łyżka do spożywania produktu". Słodko, prawda? ;) Niech mi w biodra idzie, a co tam ;))).
masłooo aaa świetny prezent, mnie też bardzo by ucieszył :D
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM!;)
Usuńsłodkie nie idzie w biodra, a w .. cycki :D slodki prezencik :D
OdpowiedzUsuńwiadomo, to było zagranie strategiczne z jego strony;)
UsuńNa słodko czyli najlepiej :D
OdpowiedzUsuńa co tam, dla masła orzechowego warto:)
OdpowiedzUsuńsłodki prezent i to dosłownie :) smacznego!:)
OdpowiedzUsuńpamietam ajk jeszcze krecilas filmiki to zawsze jadłam czekolade .. pamietasz moj koemtarz ? ;p zawsze ale to zawsze .. i juz tak nie robie odkąd nie ma ciebie tam ..:P
Usuńdo mnie adresowany jest ten komentarz czy do pannyjoanny? jeśli do mnie, to przynajmniej teraz nie nakłaniam do "złego";)
UsuńSłodko, łyżka mnie urzekła najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńhaha, mnie też:)
Usuńo nie ! Ty kusicielko Ty ;p słodki prezent, kocha, kocha, skoro chce tak dosłodzić wybrance serca :)
OdpowiedzUsuńmój mężczyzna lubi takie sugestie, a czasem bezpośrednie wskazówki w sprawie prezentów, a w sumie czemu im nie ułatwić życia ;)
Co racja to racja:D nie cierpię, jak ja nie mam żadnych wskazówek, a najczęściej ich nie mam;)
Usuńminute on the lips - lifetime on the hips :D:D:D
OdpowiedzUsuńgood one! muszę sobie zapamiętać:D
UsuńRównież uważam, że kiczem zajeżdża to święto, no ale jak już jest i bywa, że zostajemy obdarowywane przez ukochanych no to przecież narzekać nie będziemy :P
OdpowiedzUsuńo matko boska! Jużwiem na co mam smaka od grudnia prawie! Sniegiem sypie jak szalone, ale lecę zaraz do sklepu po słoiczek :)))
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana! :)
OdpowiedzUsuńhttp://swiat-karolki.blogspot.com/2012/02/tag-5-kosmetycznych-rzeczy-ktorych.html
Uwielbiam masło orzechowe, ale od czasu gdy zrobiłam sama, wolę domowe- można je dowolnie dosolić i dosłodzić :) (u mnie na blogu dawno, dawno temu wrzuciłam przepis jakbyś szukała- w sumie nic trudnego, wystarczy zmielić orzeszki)
OdpowiedzUsuńChętnie zajrzę, nawet nie sądziłam, że zrobienie masła fistaszkowego może być takie proste:)
UsuńYankee Candle to moje ukochane świeczki ! szkoda ze w pl sa tak zabójczo drogie
OdpowiedzUsuńTa cena to rozbój w biały dzień, ale są warte grzechu;)
Usuń