Spośród moich ostatnich łupów Waszym największym zainteresowaniem cieszył się DERMACOL i zgodnie z życzeniem większości to on będzie bohaterem dzisiejszego posta. Jeśli macie coś do ukrycia: przebarwienia, plamy pigmentowe, cienie pod oczami czy po prostu niedoskonałości skóry ten podkład/korektor może Was zainteresować.
Jest to produkt ekstremalnie kryjący (50% zawartości pigmentu!), stworzony z myślą o profesjonalnych wizażystach pracujących w studiach filmowych, jest hypoalergiczny i dzięki zawartości SPF 30 pomaga chronić cerę przed szkodliwymi wpływami środowiska. Czy jako kosmetyk profesjonalny nadaje się więc do użytku na co dzień? Zdecydowanie tak! DERMACOL świetnie sprawdza się w roli korektora. Produkt ma konsystencję kremowej pasty, do pokrycia wszelkich niedoskonałości wystarczy dosłownie odrobina, co czyni go niesamowicie wydajnym. W moim przypadku rewelacyjnie tuszuje cienie pod oczami, dobrze radzi sobie również z ukrywaniem przebarwień skóry i wyprysków. Jest również całkiem trwały, bez poprawek wytrzymuje na twarzy 6-8 h. Niedoświadczonym zalecam jednak sporą ostrożność, gdyż bardzo, bardzo łatwo przesadzić z ilością i uzyskać tym samym efekt przeraźliwej tapety.
O DERMACOLu słyszałam już dawno, dawno temu, ale jakoś nigdy nie udało mi się go dostać w żadnym ze stacjonarnych sklepów, ostatecznie zdecydowałam się więc na zakup na allegro. 30 gramowa tubka wraz z przesyłką kosztowała mnie 30 zł, odcień wybrałam w ciemno, uznałam, że jasny, chłodny beż (nr 211) będzie odpowiedni i na szczęście trafiłam w dziesiątkę (orientacyjnie mogę Wam powiedzieć, że mój podkład Revlon Colorstay to Buff, w MAC natomiast jestem NC20).
Podsumowując, jeśli macie coś do ukrycia i do tej pory nie znalazłyście korektora, który pozwoliłby Wam zatuszować niechciane niedoskonałości, wypróbujcie DERMACOL. Myślę, że produkt ten dla wielu może okazać się wybawieniem za niewygórowaną cenę.
Zaryzykowałam i kupiłam tester, ale 212 :). Podoba mi się jego krycie u ciebie, cieszę się na listonosza :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki korektor. Rozejrzę się za nim.
OdpowiedzUsuńooo, dzięki za recenzję, nie znałam tego produktu i już wiem, że na pewno go kupię! :)
OdpowiedzUsuńo mamo! krycie faktycznie powala! nie wiesz, czy można go dostać w jakichś sklepach, czy może tylko online?
OdpowiedzUsuńKiedyś znajoma trafiła na Dermacol w aptece, pewnie trzeba po prostu pytać.
Usuńmam przyjemność go testować (212 ciepły beż)i zgadzam się z Tobą jest świetny, niesamowicie kryje, jest wydajny i w miarę trwały :)
OdpowiedzUsuńDawnooo temu go miałam ale niepamiętam jak sie spisywał,musze znów go kupić;
OdpowiedzUsuńmuszę go mieć ! ;)
OdpowiedzUsuńmuszę jeszcze dodać odnośnie ramki z boku: mi w duszy gra dokładnie to samo :)
OdpowiedzUsuńTa piosenka "wisi" u mnie już jakiś czas:)
Usuńmi też chodzi ta piosenka po głowie, i w ogóle fajny pomysł - można poczytać i posłuchać muzyki u Ciebie:)
UsuńMam ochotę go wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńKrycie konkretne, nie ma co :)))
OdpowiedzUsuńTo się nazywa konkretny kamuflaż :)
OdpowiedzUsuńWychodzi na to, że też powinnam zaopatrzyć się w nr 211 (również używam Revlona Colorstay Buff i jest dla mnie idealny), rozglądam się za ty korektorem od jakiegoś czasu, ale chyba będę zmuszona zamówić go przez internet...
nie mam aż tak problematycznej cery i nie kryję zazwyczaj nic tak mocno, ale kusi opcja zatuszowania sinych oczu :)
OdpowiedzUsuńRównież o nim pisałam, przy użyciu Dermacolu robiłam sobie makijaż studniówkowy. :) Kryje niesamowicie, jest świetny. Ja robię sobie kilka kropek na twarz rozprowadzam to zwykłą gąbeczką do makijażu i świetnie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten sposób:)
UsuńKrycie ma rzeczywiście genialne! Muszę poważnie rozważyć zakup. :)
OdpowiedzUsuńale mam smaka na ten dermacol! ja używam revlon 180 sand beige czyli następny po buff, jak sądzisz, który odcień byłby dobry w takim razie? zawsze mam problem z doborem kolorów;/ pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa używam albo Buff, albo San Beige, myślę, że obu przypadkach 211 dobrze się sprawdzi, bo kolor stapia się ze skórą
Usuńdzięki bardzo za odp:)
Usuńja tez ostatnio kupilam 3 tubki :) fajne, jesli chce sie niskim kosztem osiagnąć super efekt
OdpowiedzUsuńSzok! Nie wiedziałam, że on ma takie krycie! Co prawda mi aż takiego nie trzeba, jednak dobrze wiedzieć :)) tak na wszelki wypadek.. ;)
OdpowiedzUsuńDermacol jest świetny, tylko trzeba go dobrze rozprowadzić, rozetrzeć, wklepać- wtedy zdziała cuda.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten korektor. Jako jedyny sprawdzil sie na moje cienie pod oczami. Ja mieszkam w Łodzi i można dostać go w wielu małych drogeriach.
OdpowiedzUsuńGdzie dokladnie ??
Usuńo ja ;o chyba bede musiala w niego zainwestowac bo normalnie oczy mi wyszly jak zobaczylam jakie ma krycie :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie fantastyczne krycie na zdjęciach
OdpowiedzUsuńświetnie kryje :)
OdpowiedzUsuńJa już od dawna przymierzam się do jego kupna, ale nie chciałam na allegro. Popytałam w małych drogeriach i okazało się, że w jednej był, ale nie było koloru, który chciałam. Czy możesz mi powiedzieć, czy jak stosujesz go pod oczy to nie wygląda źle? Nie zbiera się brzydko, wiadomo pod oczami skóra jest cienka i czasem u mnie korektor brzydko wygląda więc się tak zastanawiam. A po drugie czy on bardzo podkreśla suche skórki, mam problem z trądzikiem i stosuje maści od dermatologa i wiadomo przy wysuszaniu krostki, ta skóra wygląda jak wygląda i się zastanawiam czy on nie będzie bardzo tego podkreślał. I jeszcze jak z jego trwałością? Dużo czytałam o tym podkładzie (ja chce go bardziej stosować jako korektor), ale jakoś nie bardzo doczytałam jak z jego trwałością na buzi i czy się po nim buziak mocno świeci?
OdpowiedzUsuńU mnie Dermacol pod oczami sprawuje się dobrze, trzeba jednak naprawdę uważać z ilością, bo ma tendencję do wchodzenia w zmarszczki, skórki będzie prawdopodobnie podkreślał jak każdy korektor, co do trwałości, to mam skórę mieszaną i zasadniczo nic nie mogę mu zarzucić, trzyma się dobre kilka godzin.
UsuńJa sporo nakładam go pod oczy i przypudrowuję, więc trzyma się bardzo dobrze. Gorzej tylko, że trochę zapycha skórę. I trzeba zainwestować w dobry żel oczyszczający, bo może sie pogorszyć stan cery. Ja swoją tubkę mam od 2 lat, a używam codziennie i jeszcze jest ok. 25 opakowania, więc wydajność zdumiewająca. Mam bardzo jasną skórę i numerek 210. Zgadzam się z przedmówczyniami, że jest trudny na początku w użyciu, ale łatwo i szybko można się "wprawić". On nie zbiera się w zmarszczkach, tylko że trzeba go pędzelkiem (albo palcami)lekko wklepywać. Można też połączyć z odrobiną fluidu, a krycie będzie wspaniałe.
UsuńOgólnie świetny kosmetyk w śmiesznej cenie, polecam :)
Dziękuję dziewczyny. Skuszę się w takim razie, tylko muszę przemyśleć, gdzie mi najtaniej wyjdzie. Tam gdzie pytałam pani zaśpiewała mi 22zł i tak myślę czy w innych sklepach spotkam się z takimi cenami, czy to tylko tam, bo wydaje mi się, że on powinien być trochę tańszy. Nio nic najwyżej zakupie na allegro. Używam podkładu Revlon Colorstay w kolorze 180 Sand Beige i przymierzam się do zakupu dermacolu w kolorze 212 mam nadzieje, że będzie ok.
Usuńlubię go, od czasu do czasu używam, jednak zbyt ciężki
OdpowiedzUsuńmimo,że nie mam problemów ze 'świeceniem się'
tak po kilku godzinach muszę matowić skórę twarzy
nie mam tego problemu przy innych podkładach
ale krycie ma idealne
ach!
Uwielbiam go w roli korektora. Jak cztery lata temu miałam potworne problemy z cerą (AZS) to był jedynym , co było w stanie jakoś te zmiany przykryć (i nie zaszkodzić, bo w moim odczuciu jest taki fajnie tłustawy;) ). Tylko nie wyobrażam stosowania go na całą twarz jako podkład. Bałabym się, że nie da się zmyć albo coś ;).
OdpowiedzUsuńo kurcze, efekt jet powalający!:O nie słyszałam nigdy o dermacolu, ale widzę, że czas się nim zainteresować i wreszcie pozbyć się cieni pod oczami:D
OdpowiedzUsuńO łał!!! Czyli jednak mam szansę na gładką, jednolitą cerę! Kupiłam ostatnio co prawda korektor EDM "Multitasking", ale nie ma takiego krycia jak to tu (jest za to rewelacyjny jako baza pod cienie do powiek)! Idę na allegro się rozejrzeć (a nie miałam do końca marca nic kupować takiego :P ). Dzięki!
OdpowiedzUsuńmusi mieć moc, ale ja bałabym się go używać, żeby nie wywołać efektu maski
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam dermacol, ale u mnie sprawdza się przede wszystkim na twarz, super efekt,chyba nawet bije na głowę niejeden korektor z "wyższej półki" ;)pod oczy, hm... u mnie dość nieładnie zbiera się,tu dalej szukam swojego grala na moje okropne cienie pod oczami;( .dla osób w MACu NW25 odpowednik dermacol 215.jak zwykle fajny post,gratuluję;)Natasza
OdpowiedzUsuńi jeszcze jedno-dla niezdecydowanych w kolorach dermacolu ja zamawiając na allegro znalazłam wersje 4g, to są takie małe testery(nie wiem ,czy teraz też są dostępne).klor wybrałm dobry,ale nawet się cieszę, że taka mała tubka,bo idealnie mieści mi się w kosmetyczce, na wypadek "awarii" ;-) Natasza
OdpowiedzUsuńOd bardzo dawna chcę kupić dermacol, ale niestety nigdzie nie mogę go dostać :( Chyba niedługo też kupię go przez allegro.
OdpowiedzUsuńŚwietne krycie. Nie wchodzi w zmarszczki ? bo jak jest dobry pod oczy to dla mnie najważniejsza informacja.
OdpowiedzUsuńjuż tyle o nim słyszałam, muszę go w końcu kupić;)
OdpowiedzUsuńJa znalazłam go w sklepie stacjonarnym, dałam chyba 22 zł :) mam kolor 213, ciepły beż. Jest ciężki i może zapychać, gdyż w składzie ma np. parafiinum liquiudum, ale jak się go rozbełta albo w formie korektora super.
OdpowiedzUsuńOtworzyłam dwa posty i pomyliłam komentarze... Hahaha :D To jeszcze taz... Wow! Nie sądziłam, że to taki ciekawy produkt! Wprawdzie nie potrzebuję aż takiego krycia, ale może jeśli natknę się na niego przy okazji innych zakupów, to pewnie go capnę z ciekawości :D
OdpowiedzUsuńnaprawdę dobra sprawa. używam koloru 208 i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńdziewczyny zobaczcie na skład dermacolu- tragedia!!!! same oleje mineralne... ja bym tego nawet na rękę nie położyła...
OdpowiedzUsuńWłaśnie przyszła do mnie przesyła z Dermacolem i od razu powiem: MASAKRA! Krycie, jakiego nigdy wcześniej nie widziałam, mam ogromne problemy z cerą, a jeśli użyję go jako korektora to właściwie, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, moja twarz wygląda jakby nigdy nie skalała jej żadna krostka! Nie polecam jednak nakładania go na całą buzię. Ja tak zrobiłam, bo z rozpędu nabrało mi się za dużo produktu na palec i kiedy go rozsmarowałam (co nie było łatwe) moja cera, owszem, była jednolita, ale wyglądałam jak w teatralnej masce. Co więcej, on jest naprawdę wodoodporny, też się o tym przekonałam :] polecam więc jako korektor wszech czasów, bo naprawdę jest nieziemski!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś zadowolona:)
UsuńDzięki, to dzięki Tobie go odkryłam :)
UsuńMożna kupić Dermacol w jakimś sklepie czy możliwy jest tylko zakup przez internet ? ;d
OdpowiedzUsuńCzasami można go spotkać w małych drogeriach "no name" i aptekach
UsuńW Poznaniu Dermacol można kupić w sklepie z perukami przy Placu Bernardyńskim :)
OdpowiedzUsuńkojarzę ten sklep, dzięki za wskazówkę:)
Usuń