Tego essiaka kupiłam już chyba ze dwa miesiące temu, ale do tej pory jakoś nie miałam okazji go Wam pokazać. Jakoś się nie składało, co w sumie jest dziwne, bo to ostatnio jeden z moich ulubionych odcieni.
Sama nie wiem, jak opisać ten kolor. Trochę czerwony, trochę koralowy, na pewno stonowany, idealny na jesień. Co tu dużo pisać, mi się podoba. A Wam?
P.S. Po raz kolejny sprawdza się stara prawda, że jakość lakieru nie zależy od marki, a od odcienia. O ile Sand Tropez u mnie na paznokciach trzyma się tragicznie, to Chubby Cheeks potrafi wytrzymać nawet tydzień bez uszczerbku. Nakłada się również rewelacyjnie! I bądź tu kobieto mądra i wiersze (posty) pisz... ;)
Jak najbardziej mój kolor :)
OdpowiedzUsuńKolor piękny :) i nazwa urocza :D
OdpowiedzUsuńteż mnie urzekła :)
Usuńpiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńjaaaak dla mnie to zależy bardziej od naszego paznokcia niż od odcienia ;) na moich paznokciach sand trzyma się rewelacyjnie, a pierwsze delikatne uszczerbki pojawiają się po pięciu dniach :) chubby posiada moja mama i też jest zachwycona trwałością.
OdpowiedzUsuńw tym też coś jest:)
Usuńśliczny kolor! skojarzył mi się troszkę z jarzębiną :)
OdpowiedzUsuńw sumie bardzo trafne skojarzenie:)
UsuńZgadzam się, marka nie zawsze się sprawdza :] kolorek ładniutki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam serdecznie do mnie. Zachęcam do brania udziału w Mikołajkowym konkursie. Im więcej osób weźmie udział, tym więcej zostanie nagrodzonych : D [ http://for-a-dreams.blogspot.com/2012/10/061-konkurs-mikoajkowy.html ]
Fajny kolorek:) Taki soczysty i mocny:)
OdpowiedzUsuńpiękny, nie jednoznaczny
OdpowiedzUsuńKolor fantastyczny, lekko ceglasty- dokładnie taki jak lubię:)
OdpowiedzUsuńkolor bardzo mój;)
OdpowiedzUsuńŚliczny i bardzo jesienny. Brakuje tego typu koloru w mojej kosmetyczce... :)
OdpowiedzUsuńśliczny odcien i pieknie sie blyszczy;)
OdpowiedzUsuńbłysk to akurat sprawa seche vite ;)
UsuńKażda firma ma chyba w swojej ofercie jakieś buble - dobrze, że Chubby Cheeks sprawdził się lepiej niż Sand Tropez. Rzeczywiście jest piękny!
OdpowiedzUsuńkolor bardzo mój :) natomiast trwałość lakieru to indywidualna sprawa więc ja nie wkładam tego do jednego kociołka - wszystko zależy od bardzo wielu czynników przekonałam się o tym niejednokrotnie na danym lakierze :)
OdpowiedzUsuńMam! Taki truskawkowy kolor <3
OdpowiedzUsuńNieee, do truskawki mu daleko;)
UsuńPiękny Essiaczek :))) Skusiłabym sie na niego w 100%, ale czerwieni mam juz nadto :)
OdpowiedzUsuńczerwieni nigdy za wiele! :D
UsuńFajna jarzębina :>
OdpowiedzUsuńlakier lakierowi nierówny, ale kolor cudny!
OdpowiedzUsuńGreat post! I'm your new Follower! I hope you visit my blog sometimes.. Thank's! :)
OdpowiedzUsuńKisses from VV!!
Mi podoba się każdy lakier który ma cokolwiek wspólnego z czerwienią ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !