Aby poczuć nieco bardziej przedświąteczną atmosferę, postanowiłam udać się do naszego sąsiada zza Odry. Kto w okresie przedświątecznym zawędrował za zachodnią granicę, ten wie, że Niemcy ów czas celebrują szczególnie. Czas Adwentu, świątecznych przygotowań jest dla nich o wiele ważniejszy niż Święta same w sobie. To, co w tym czasie charakteryzuje niemieckie miasta, to wyrastające jak grzyby po deszczu jarmarki świąteczne, gdzie nie tylko można kupić choinkowe ozdoby, wieńce adwentowe i inne rękodzieło, ale przede wszystkim napić się grzanego wina lub ciepłego ajerkoniaku z bitą śmietaną, zjeść garść prażonych orzechów lub pieczonych kasztanów, albo po prostu "wciągnąć" słynnego Bratwursta :).
Bardzo lubię klimat świątecznych jarmarków. Mimo że często są trochę kiczowate, to i tak potrafią wprawić w prawdziwie świąteczny nastrój. W tym roku zawędrowałam do Berlina i chciałabym Wam pokazać, jak wygląda to miasto zimą :).
Jarmark świąteczny na Gendarmenmarkt - jeden z najbardziej stylowych w Berlinie. Niestety w środku był zakaz robienia zdjęć, stąd tak mało fotek. |
Oczywiście nie obyłoby się bez drobnych zakupów kosmetycznych. Tym razem były one jednak nader skromne:
Base Coat i preparat zmiękczający skórki z Catrice, maseczka Mask of Magnamity z Lush, Spiced Vanilla Soap oraz Cranberry Joy Soap z The Body Shop |
Na koniec chciałabym Wam życzyć na te nadchodzące Święta wiele radości i miłych chwil z bliskimi, wyciszenia i spokoju przy świątecznym stole i szampańskiej zabawy sylwestrowej! No i przede wszystkim masy prezentów kosmetycznych i nie tylko pod choinką! Muak! :)))
P.S. Jeśli chcecie jeszcze popatrzeć na Berlin moimi oczami, zapraszam tutaj :).
Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńZakupki może i skromne ale za to jakie fajne :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia z wypadu świetne, nawet patrząc na nie czuć ten klimat :)
Wesołych świąt :)
Oj przypomniały mi się te świątecznie jarmarki w Hamburgu . Zapach piernika i grzanewgo wina :) uwielbiałam przechadzać się ulicami miasta w tym czasie.
OdpowiedzUsuńZakupy skormne ale jak cieszą prawda?
Życzę Wesołych Świąt :*
Korek na chodniku? Londyn, Oxford Street, Lipiec/sierpień koło 17-18 , nic tego nie przebije :D
OdpowiedzUsuńWesołych świąt :*
Uwielbiam swieta w Niemczech,ten caly okres adwentowy jest cudowny,udziela sie tutaj wszystkim,pozdrawiam z Niemiec
OdpowiedzUsuńWseołych Świąt! Widze moją ulubioną vanilie:> tej z tbs jeszcze nie próbowałam ale kocham ten zapach więc napewno sie skusze:>
OdpowiedzUsuń@Pilar wyobrażam sobie, ale myślę, że na Kudammie jest podobnie i to nie tylko w okresie świątecznym.
OdpowiedzUsuń@Brunette mydło waniliowe polecam, pięknie pachnie, jest kremowe i ma w sobie lekkie drobinki peelingujące:)
Dzięki dziewczyny za komentarze i życzenia:)
OdpowiedzUsuńMizz, wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńWesolych Swiat :)
OdpowiedzUsuńCzekam na info o mydełku żurawinowym :))) Miałam na nie ochotę, ale odpuściłam..
OdpowiedzUsuńwesołych świąt !!
Mmmm gluhweina bym się napiła... ;-)
OdpowiedzUsuńWesołych i spokojnych świąt!
Wesołych Świąt Mizz :*
OdpowiedzUsuńHej! Miałam dać znać o tym rozświetlaczu Stila. Otóż nie widać go na skórze totalnie, więc gdybym wiedziała, że taki będzie efekt to kupiłabym zestaw z czym innym. Kurde, wszyscy oszaleli na punkcie tego Lusha, a mnie się nie chce go pocztą zamawiać i chyba nigdy go nie spróbuję...;(
OdpowiedzUsuńWesołych!
@anulaat to nie jest rozświetlacz, tylko tinted moisturizer, a więc krem tonujący, który nakłada się na całą twarz, powinien wyrównywać koloryt skóry i rozświetlać ją:)
OdpowiedzUsuń@Aliss info pewnie będzie, póki co próbowałam mydła waniliowego i jest ekstra:)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za wszystkie życzenia!:)))