poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Gościnnie o FLOS-LEKu

Dawno, dawno temu ogłosiłam na blogu rozdanie, które zwycięzce zobowiązywało nie tylko do przetestowania produktów, ale również skrobnięcia na ich temat recenzji. Padło na sabbathę, autorkę bloga www.spookynails.com. Chcecie się dowiedzieć, co sabb myśli o kremach marki FLOSLEK z linii Naturalne Piękno? ZapraszaMY do lektury :))).

Floslek Naturalne Piękno Hydrobalans 24h
Krem nawilżający, skóra zmęczona z oznakami przesuszenia.


Na początek jak otworzyłam opakowanie kremu, rzuciło mi się w oczy, iż dodana jest do niego plastikowa szpatułka. O plusach takiego dodatku nie trzeba szczególnie mówić, im mniej kontaktu naszych palców z zawartościa słoiczka tym lepiej :). Krem ma lekką konsystencję i do posmarowania twarzy potrzeba bardzo niewielkiej ilości (bardzo łatwo jest przedobrzyć). Niestety moich oczekiwań nie spełnił. Moja cera jest dość mocno podatna na przesuszenie (wlaściwie mogę ją zaklasyfikować jako suchą). W lecie poprawia się trochę jej nawilżenie, ale do ideału brakuje wiele. Krem niestety nie nawilża zbyt mocno, co szczególnie widać przy użyciu np. podkładu. Suche skórki, o których już zapomniałam praktycznie używając kremu innej firmy, znowu wróciły. Ponadto, krem ma u mnie ogromny minus za to, że się kompletnie nie wchłania. Krem oznaczony jest jako na dzień i noc. O ile na noc mogę mu to wybaczyć, to na dzień kompletnie się nie nadaje. Nie dość, że słabo nawilża, to dodatkowo mam wrażenie jakby docierał wyłącznie do pierwszych warstw naskórka. Po kilku (!) godzinach z kremem na twarzy, dosłownie wydobywał się z niej na zewnątrz i to niezależnie od temperatury powietrza. Czułam się, jakbym miała twarz wysmarowaną masłem. Być może dlatego słabo nawilża. Producent informuje o zastosowaniu pod makijaż, ale wątpię czy pod jakikolwiek podkład się nada, ze względu na to wydobywanie się go w ciągu dnia ze skóry. Niestety, plus to szpatułka, niedrażniący zapach i wydajność. Minusy - kiepskie działanie, koszmarne wchłanianie się oraz wydaje mi się, że trochę zapchał mi cerę. Do tego moja cera wcale nie wygląda po nim lepiej (a z reguły kremy chociaż trochę wyrównują koloryt cery czy wygładzają, tutaj nic z tych rzeczy nie ma miejsca), do tego ciągle wydaje się tłusta.

Floslek Naturalne Piękno Nawilżanie 24h
Krem napinający, skóra dojrzała z oznakami zmęczenia.
W przeciwieństwie do kremu nawilżającego, z kremu liftungującego jestem bardzo zadowolona. Nie jestem jeszcze targetem dla firm produkujących tego typu kosmetyki, aczkolwiek krem świetnie się u mnie sprawdził. Tak jak w przypadku kremu nawilżającego, do opakowania dołączona jest szpatułka. Krem ma również lekką konsystencję, ale w przeciwieństwie do nawilżającego szybko się wchłania i do tego bardzo dobrze nawilża! Spokojnie mogę go polecić jako krem pod makijaż, gdyż praktycznie nie miałam suchych skórek gdy go uzywałam. Dodatkowo napinał skórę i bardzo dobrze trzymał się na nim podkład. Nie spotkałam się jeszcze z tak dobrym kremem pod podkład. Dodatkowo lekko zmniejsza rozszerzone pory i wyrównuje delikatnie koloryt naczynkowej cery. Nie zapychał mnie. Zdecydowanie polecam, również na lato :)

Sabbatha

dla



11 komentarzy:

  1. Zaciekawił mnie ten pierwszy kremik szkoda że się tak słabo wchłania

    ----------------
    kosmetozakupoholika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten drugi kremik byłby idealny dla mojej Mamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z FlosLeku używałam jak na razie tylko żelu ze świetlika do oczu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze do czynienia z tą firmą, ale kiedy zaczęła się pojawiać na blogach bardzo mnie zaciekawiła. Recenzja jednak niespecjalnie zachęca, a na liftingi mam jeszcze czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z FlosLek mam żel pod oczy świetlikowy i jestem bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  6. redhaed, przetestowałam już wiele ich produktów i większość jest naprawdę dobra:)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Krem napinający" to coś w sam raz dla mnie :) Będę musiała go kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię Floslek :) tania i dobra firma.

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się pomysł ze szpatułkami, moja mama używa kremów Soraya Art&Diamonds i do nich też szpatułki są dodawane. Fajna sprawa.

    Co do Flosleku to lubie żele pod oczy ze świetlikiem, zdziwiona jestem że inne kremy nie są juz takie fajne.

    OdpowiedzUsuń
  10. jeszcze nie miałam styczności z flos lek, ale ostatnio nabieram chęci ;;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lifting Błyskawiczny - nawilżenie naprawdę warto sobie zafundować. To znakomicie działający kosmetyk! Na mojej skórze sprawdził się idealnie - nawilżył, wygładził, rozjaśnił. Śmiało można stosować go pod makijaż i oczywiście wielki plus za szpatułkę :)
    Papaya

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...