Jakiś czas temu prosiłam Was o radę w kwestii odżywek do paznokci, które będą w stanie poprawić ich kondycję. Poczytałam Wasze komentarze, podumałam i ostatecznie zdecydowałam się na Nailtek II Intensive Therapy.
Preparat początkowo nakładałam z duszą na ramieniu. Odżywka w swoim składzie zawiera formaldehyd, który z jednej strony wiąże białko w płytce, tym samym łącząc ze sobą wszystkie warstwy paznokcia i zapobiegając jego rozdwajaniu, z drugiej jednak strony jest silną substancją uczulającą. Wiele osób po nałożeniu preparatu odczuwa dyskomfort, a nawet ból, także rozumiecie moje obawy... Na szczęście wspomniane objawy u mnie nie wystąpiły i z powodzeniem stosuję odżywkę już trzeci tydzień, zaczynając od jednej warstwy i nakładając każdego następnego dnia kolejną. Zgodnie z instrukcją po 7 dniach zmywam preparat i rozpoczynam cały proces od początku.
Po tym czasie stan mojej płytki zdecydowanie się poprawił. Paznokcie stały się twardsze, już się nie łamią i nie rozdwajają na końcach. Alleluja, bo już traciłam nadzieję! Po pełnych 3 tygodniach stosowania mam jednak zamiar zakończyć kurację i obserwować, czy efekt się utrzyma. Nie chciałabym nakładać na paznokcie tej całej tablicy Mendelejwa dłużej niż to konieczne ;).
Jeśli chodzi o względy estetyczne, odżywka jest przezroczysta i na paznokciu daje efekt bezbarwnego lakieru. Po nałożeniu jednej warstwy płytkę można pomalować dowolnym lakierem i na niego nakładać kolejne warstwy. U mnie jednak ta metoda się nie sprawdza, bo przy czwartej warstwie odżywka zaczyna się łuszczyć, w związku z czym kolorowy lakier przestaje wyglądać estetycznie.
Summa summarum jestem zadowolona z efektów i mam nadzieję, że moje paznokcie nie powrócą już do stanu "sprzed". W razie "W" będę Was oczywiście informować na bieżąco.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za przydatne porady pod postem Hilfe! :))).
