Przez zimę moja cera strasznie poszarzała, do tego stopnia że pewnego dnia aż się przestraszyłam, patrząc na siebie w lustrze. Był to bodziec, żeby zacząć jakoś temu przeciwdziałać. Pogrzebałam w kosmetyczce i znalazłam maseczkę, którą dawno, dawno temu otrzymałam od firmy FLOS-LEK, ale do tej pory jakoś mi się nie składało, żeby jej użyć.
Maska modelująco-napinająca Lifting Błyskawiczny przeznaczona jest do skóry dojrzałej (to już tuż, tuż w moim przypadku :/) z oznakami zmęczenia. Jak sama nazwa wskazuje, ma ona błyskawiczne, ale i trwale napinać skórę twarzy, wspomagać jej metabolizm, oddychanie komórkowe, samoregenerację komórek po stresie itp. itd. (właściwości, o których zapewnia producent, znajdziecie na załączonym obrazku).
Wsmarowałam w siebie żel z saszetki, która oczywiście jest zupełnie niepraktyczna, bo na jedno użycie maski jest zdecydowanie za dużo, do czasu drugiego użycia trudno zaś przechowywać ją w takim opakowaniu. Ku mojemu zdziwieniu efekt naprawdę mnie powalił. Skóra stała się gładka, napięta, błyskawicznie sprawiała wrażenie bardziej wypoczętej. Efekt może nie utrzymał się długotrwale, ale jako pomoc doraźna na polepszenie samopoczucia maska sprawdziła się świetnie. Myślę, że to dobry produkt, kiedy nadarza nam się jakieś wyjście i pomimo zmęczenia chciałybyśmy wyglądać świeżo i promiennie.
Po maskę chętnie sięgnę ponownie, z tym że niestety miałam trudności, żeby znaleźć ją w moich okolicznych drogeriach, dlatego nie jestem w stanie nawet poinformować Was o cenie. Mam nadzieję, że FLOS-LEK popracuje jeszcze nieco nad dystrybucją swoich produktów, bo są one moim zdaniem naprawdę godne uwagi.
A Wy znacie jakieś sposoby na szybkie pozbycie się oznak zmęczenia i odświeżenie cery? Chętnie poczytam :)))
nie spotkałam tej maseczki na swojej drodze, ale brzmi bardzo interesująco. ja efekt liftingu uzyskuję żelem hialuronowym.. ale dobra maseczka zawsze jest mile widziana :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ten żel brzmi intrygująco, muszę się za nim rozejrzeć:)
UsuńNIe znam tej maseczki
OdpowiedzUsuńMiałam ją kiedyś i mam podobne odczucia :-)
OdpowiedzUsuńKosztuje około 4zł ;)
dzięki za info, to całkiem niezła cena za ten produkt:)
Usuńoooooo może kiedyś skuszę się na taką maseczkę.;)
OdpowiedzUsuńserdecznie zapraszamy do nas:*
dzięki za zaproszenie do zabawy, na pewno odpowiem:)
OdpowiedzUsuńA sprawdzałaś w naturze? Ostatnio rzuciło mi się w oczy kilka produktów floslek. Nie patrzyłam na maseczki, ale skoro był krem to może i jest jakaś maska;)
OdpowiedzUsuńPatrzyłam, szukałam właśnie tej maski i jej nie było
UsuńKurcze, nigdy jej nie widziałam (w PL), także pewnie też miałabym problem ze znalezieniem :/ A szkoda, bo by mi się takie cudeńko przydało..
OdpowiedzUsuńNajgorsze jest to, że w PL w sklepach też jej nie widziałam:/
UsuńA ja bym jej nie chciała używać - ten alk.denat. mnie przeraża i moje naczynka ;)
OdpowiedzUsuńMojej cerze krzywdy nie zrobiła, ale nie mam problemu z naczynkami:)
UsuńMialam ja( nawet pisalam u siebie recenzje;-)), mile wspominam ale ze wzgledu na alkohol denat na samym poczatku przy takiej skladowej uzywam jej wylacznie doraznie. Pewnie gdybym miala cere normalna to spojrzalabym na nia laskawszym okiem:)
OdpowiedzUsuńpolecam maske ziajii anty-stres (chociaz moze juz probowałas, moze znasz) bo ja nigdy nie widzialam takiego mocnego efektu zrelaksowanej skóry po ..:)
OdpowiedzUsuńNigdzie nie widziałam tych masek, ale może nie szukałam zbyt dokładnie, muszę się rozejrzeć:)
Usuńna pewno ją wypróbuję jeśli tylko ją dostanę w drogerii:)
OdpowiedzUsuńJa nie rozumiem mojego fenomenu - przez zimę polepsza mi się cera i włosy... A latem zawsze narzekam. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, taguję, dodaję do obserwowanych, będę zaglądać!
I.
www.feszyn-wiktim.blogspot.com
Już dziś, nareszcie, mogłam wziąć w ręce maseczki do włosów od Ciebie o czym poinformowałam już dziewczyny na blogu. Gdy tylko trochę ich poużywam spodziewaj się recenzji!:)
OdpowiedzUsuńRaz jeszcze dziękuję ślicznie, za możliwość testowania ich. Pozdrawiam serdecznie.
Mam nadzieję, że będziesz zadowolona:)
Usuń