Ostatni z lakierów wygranych u Aliss. Ten lakier mogłam wybrać sobie sama, ale ostatecznie chyba nie był to jednak wybór zbyt udany. Tour De Finance to intensywna fuksja z dziwacznym połyskiem.
Niby jest kremowy, ale jednak nie do końca. Kolor bez wątpienia nie jest płaski, ma w sobie coś z perłowego połysku, który w zależności od padającego światła mieni się nieco na niebiesko, czego jednak nie udało mi się uchwycić na zdjęciach.
Straszny dziwak z tego Essiaka i o ile tego typu róże na lato są dla mnie jak znalazł, to to wykończenie chyba nie do końca mi odpowiada.
Jest to dopiero mój drugi lakier Essie. Wiele naczytałam się o pozostawiającej sporo do życzenia jakości, wąskich pędzelkach itp. itd. Tour De Finance nie mam jednak nic do zarzucenia. Lakier nakłada się rewelacyjnie, już pierwsza warstwa daje ładne krycie i piękny połysk, Essiak na paznokciach trzyma się dobre 4-5 dni. Zakładam, że jakość w dużej mierze zależy od danego egzemplarza.
No i co myślicie? Hot or not?
P.S. Dzisiaj dzień GlossyBox. Nie będę zamieszczać posta o kolejnym pudełku. Powiem tylko tyle, że dość znacząco mnie rozczarowało. Gdzie te luksusowe produkty? No i znowu kosmetyk do włosów i krem do twarzy... W poprzednich pudełkach znalazłam jednak kilka swoich perełek. Chciałybyście poczytać, co szczególnie przypadło mi do gustu?
Kurcze, może jeszcze się przekonasz :) dla mnie jest bardzo fajny, ale najlepszy będzie do opalonej skóry.. ;)
OdpowiedzUsuńw kącie leżeć nie będzie, na pewno nie raz nim pomaluję pazury w lato, do opalonej skóry faktycznie miodzio, pytanie tylko czy się takiej dorobię w tym roku, jeszcze nie wiadomo... ;)
UsuńSliczny kolor ;)
OdpowiedzUsuńwlasnie ze wzgledu na to dziwne wykonczenie go nie kupilam... ale pazurki i tak sliczne :]
OdpowiedzUsuńI alleluja za glossyboxowa cisze - przewinelam dzis rano blogrolla i az mnie oczy rozbolaly od wysypu gb :/
:*
Essiaki tak mają z tym wykończeniem często i dlatego nie przepadam za tą marką. A GB wszyscy się podniecają, bo to jedyne pudełko na jako takim poziomie, więc w sumie mnie to nie dziwi. Zakładam, że kolejne pudełko będzie dobre, bo oni chyba zasadę wyznają, że w jednym miesiącu dają coś super, a w kolejnym oszczędzają ;)
Usuńa mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie odcienie różu, dlatego ten lakier strasznie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny róz :))
OdpowiedzUsuńbardzo fajny ten różyk :-)
OdpowiedzUsuńTen lakier jest cudowny! :) Co do GB to choć nie subskrybuję, to zawsze z chęcią zaglądam innym w pudełka ;) Poprzedniego zazdrościłam jednak obecne mnie rozczarowało. Wiem, że wiele dziewczyn podziela taką opinię, więc podejrzewam, że w przyszłym miesiącu dadzą czadu :) A przynajmniej było by miło :D
OdpowiedzUsuńNa to liczę, że dadzą czadu, bo kolejne takie pudełko i odpada im 90% subskrypcji ;)
UsuńA mi się bardo podoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fajny kolor:) Slyszalam, że Essie zmieniło pedzelki więc może skuszę sie na jakiś bo te właśnie mi przeszkadzały do tej pory.
OdpowiedzUsuńKolor zabojczy, ale lubie takie ;D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor i wykończenie. Ale jakoś na te lakiery nie mam fiksacji:)
OdpowiedzUsuńMnie też z reguły essiaki nie przyprawiają o szybsze bicie serca;)
UsuńWszędzie piękne Essiaki, aż strach włączyć komputer - TAKIE kuszenie!:)
OdpowiedzUsuńSliczny kolor:) Zwraca uwagę:)
A mi sie ten kolorek podoba, na lato jak znalazl:) Choc przynam sie,że w szafie Essie jeszcze by sie kilka znalazlo bardziej mnie intrygujacych:)
OdpowiedzUsuńA Glossybox ech żenadka lekka
Jak najbardziej hot ;) sama ostatnio sie zaopatrzylam w taki kolorek ;)
OdpowiedzUsuńto się nazywa róż z prawdziwego zdarzenia :D !
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor.
OdpowiedzUsuńkolor ładny tylko to wykończenie takie sobie...
OdpowiedzUsuńHot! Jest piękny :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj kupiłam swój pierwszy lakier Essie, ale w zdecydowanie bardziej neutralnym kolorze ;p
OdpowiedzUsuńajć ! piękny landrynkowy, takie jak lubię najbardziej :) Oczywiście, że hot !
OdpowiedzUsuńPrzy okazji, jeśli masz ochotę, zapraszam na moje pierwsze rozdanie na blogu:)
zastanawiałam się nad nim ostatnio, nie miałam pojęcia, że jest tak piękny:)
OdpowiedzUsuńkolor jest boski :), uwielbiam wszelakie róże, a ten odcień na lato idealny.
OdpowiedzUsuńale, ale ale przepiękny ! :) mi moje róże powoli się zużywają i nudzą pora poszukać czegoś nowego :D
OdpowiedzUsuńAle śliczny:)!!
OdpowiedzUsuńJa też własnie przez to wykończenie go nie wzięłam ;)
OdpowiedzUsuńjestem słodka i kocham róże ;)
OdpowiedzUsuńPiękn
OdpowiedzUsuńCudowny kolorek!
OdpowiedzUsuńKolorek prześliczny ;)
OdpowiedzUsuńZakochałam się <3 ^^
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńach jaki cudny!
OdpowiedzUsuńa ja go kupilam, jest piekny i oryginalny, najladniejszy roz jaki mialam :)
OdpowiedzUsuńA może chcesz go odsprzedać :D ?
OdpowiedzUsuń