sobota, 29 października 2011

Mała rzecz, a cieszy :)))

Lubię, kiedy kosmetyki kupione przez zupełny przypadek i pod wpływem impulsu okazują się skuteczne. Nie trzeba wtedy pluć sobie w brodę, że wydało się na coś niepotrzebnie pieniądze. Znacie to uczucie? ;))) 
Takim moim małym odkryciem ostatnich dni jest Masło do rąk i paznokci marki Inglot. Uległam strategii marketingowej firmy i w ostatniej chwili przy kasie do zakupów dorzuciłam oferowany przez sprzedawczynię pojemniczek. 3,5 g produktu kosztowało mnie raptem 2 zł, więc pomyślałam sobie: "A co mi tam!" To uczucie też pewnie znacie... ;)))
Próbowałam już różnych produktów do skórek: oliwek, kremów, żeli i każdy z nich miał jakąś wadę. A to konsystencja była nie taka, a to znowu zapach mi nie pasował, a to działanie było nikłe. Masełko natomiast okazało się strzałem w 10! Kosmetyk ma dość zwartą konsystencję przypominającą wazelinę, jest praktycznie bezzapachowy, nie tłuści dłoni, błyskawicznie się wchłania i co najważniejsze DZIAŁA - skórki są miękkie i odżywione. Oczywiście kluczem do sukcesu jest systematyczność stosowania. Mała pojemność to również spory plus, tym bardziej że masełko ważne jest tylko 6 miesięcy. Produkt bez wątpienia wystarczy na kilkadziesiąt aplikacji i sądzę, że spokojnie zużyję je do końca, a potem udam się po następne. Mam tylko cichą nadzieję, że nie jest to edycja limitowana, w feworze zakupów zapomniałam o to zapytać ;))).
 

30 komentarzy:

  1. Miałam to masełko i bardzo przyjemne było:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, że znamy to uczucie ;) takie niezapowiedziane drobiazgi cieszą najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kokosowa, ja jestem bardzo zadowlona:)

    Katsuumi, gorzej jak trafi się bubel, ale niestety takie ryzyko trzeba czasami wkalkulować w zakupy;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda jak budyń waniliowy :) ja nie mam cierpliwości do ciągłego nawilżania skórek - brakuje mi systematyczności ;P kupiłam sobie takie cudo z Avonu ostatnio i daje tanim winiaczem xD

    OdpowiedzUsuń
  5. dianuseeek, mi też często brakuje cierpliwości, ale staram się o tym pamiętać, bo wtedy stan moich paznokci jest o wiele, wiele lepszy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja wole olejki do pazorkow i skorek

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się że o nim napisałaś,od pewnego czasu szukam wlaśnie czegoś skutecznego na moje skórki. Gdy będę w inglocie z pewnością go zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Drobiazgi zawsze mnie cieszą :) Tego akurat nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. W moim Inglocie jeszcze nie proponowali mi go kiedy robiłam zakupy (przeważnie oferują zmywacze, bazę pod cienie,chusteczki do demakijażu), natomiast bardzo spodobały mi się ich nowe kufry:)

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja nie uległam i nie wzięłam masełka. może następnym razem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ta cena, którą podałaś jest ceną promocyjną? Wiesz może ile kosztuje normalnie :)? Też szukam czegoś do skórek, zwłaszcza na zimę ;).

    OdpowiedzUsuń
  12. Również testuje ten produkt i bardzo mi przypadł do gustu, nawilza moje wysuszone skórki,

    OdpowiedzUsuń
  13. Przy najbliższych zakupach zwrócę uwagę na ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  14. no ciekawe, musi być dobre. ja ostatnio ratuje się maścią z wit. a

    OdpowiedzUsuń
  15. Yasminella, dla mnie olejki są za tłuste

    Ola, mam nadzieję, że i u Ciebie się sprawdzi:)

    Klaudia, zwłaszcza tanie drobiazgi;)

    Magda60005, kufry też przykuły ostatnio moją uwagę, ale poprzestanę chyba na ich podziwianiu na sklepowej półce;)

    pierniczkowa, :)

    stri-linga, mnie skusiła konsystencja wypróbowana na szybko przy kasie no i cena:)

    Salomea, nie mam pojęcia, ale nie sądzę, żeby masło kosztowało więcej, jest zbyt małe, żeby mogli za nie żądać wyższej ceny

    zakupowo, w tej roli sprawdza się naprawdę świetnie:)

    Caathy, naprawdę warto:)

    eveleo, skórki to mój odwieczny problem, a masełko zdaje mu się wreszcie zapobiegać:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mizz:-) przede wszystkim-boskie zdjecie w profilu! prezentujesz sie rewelacyjnie:)))Charakternie:D

    Fajnie, ze napisalas o maselku z Inglota bo mialam z nim przyjemnosc spotkac sie 2 razy;) ale nigdy nie widzialam w regularnej sprzedazy...Az musze przy najblizszej okazji zapytac sie o nie tymbardziej, ze bylam zadowolona i podobal mi sie efekt.

    OdpowiedzUsuń
  17. Za dwa złocisze żal nie wziąć :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No ciekawe, dawno nic nie kupowałam w Inglocie, ale tym produktem mnie zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Darioszka, ano:)

    Hexx, dzięki:) no właśnie tak przypuszczałam, że to tylko chwilowa promocja, ciekawa jestem, czy to masło w regularnej sprzedaży w ogóle jest dostępne.

    zoila, dokładnie!:)

    ejndzel, ja też rzadko robię zakupy w Inglocie, ale po ostatnich widzę, jak bardzo polepszył się asortyment, muszę tam częściej zachodzić;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawe masełko, cena jest zachęcająca

    OdpowiedzUsuń
  21. oooo, muszę mu się przyjrzeć jak będę następnym razem w PL :)

    OdpowiedzUsuń
  22. PureMorning, nawet bardzo zachęcająca;)

    lustereczko, zachęcam:)

    Marti, myślę, że warto:)

    OdpowiedzUsuń
  23. pewnie kupię! Wierzę Twojej opinii:)
    Mam pytanie trochę z innej beczki, jakiego podkładu do twarzy używasz obecnie i czY poleciłabyś go? pozdr

    OdpowiedzUsuń
  24. Julita85r, aktualnie używam kremu BB Lioele Triple Solution, jest niezły, treściwy, jak mi się skończy pewnie sięgnę po stary, sprawdzony Revlon Colorstay.

    OdpowiedzUsuń
  25. oh, I would love to get my hands on some of the products of INGLOT! SO jealous of you guys in poland right now!
    INGLOT is coming to germany soon but I think the prizes will be ridiculous.
    You have a very nice blog!

    Suki

    OdpowiedzUsuń
  26. ja też zimą lubię revlon, już do mnie idzie przesyłka.
    Testowałam ostatnio teint idole lancome i też fajny, nawet nieźle kryje, całkiem długo się trzyma i nie obciąża twarzy(tak jak revlon). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Suki, I`m really glad that you like my blog, are from Germany? you can always write me in German:)))

    Julita, ja mam ochotę spróbować Revlon ColorStay w musie zachwalany przez Viollet z bloga Na obcasach:)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...