niedziela, 23 grudnia 2012

Berlińskie zdobycze

Jak już wspominałam w jednym z poprzednich postów, tydzień temu wybrałam się ze znajomymi do Berlina na świąteczny jarmark. Pogoda kompletnie nie dopisała, niemalże cały weekend lało, poza tym stolicę Niemiec opanowały prawdziwe tłumy... Przysięgam, że takiego tłoku w galeriach handlowych nie widziałam jeszcze nigdy! No ale tłumy, nie tłumy, o pewne sklepy zahaczyć po prostu trzeba ;). No i zgadnijcie, gdzie zeszło mi najdłużej? Myślę, że zdjęcia powiedzą same za siebie ;).





Żeli pod prysznic z Balea jeszcze nigdy nie miałam, co mnie w sumie dziwi, zważając na ich "zawrotną" cenę 0,65 EUR. Zapachy (tutaj: figa i czekolada oraz czereśnie i migdały) są obłędne i żałuję, że nie skusiłam się na więcej, ciężko jednak robić zakupy, gdy poganiają cię trzy nie rozumiejące twoich kosmetycznych potrzeb osoby ;).

Piankę truskawkową kupiłam pod wpływem recenzji blogerek i już się nie mogę doczekać, żeby sprawdzić, co to za cudo. Wizualnie kosmetyk prezentuje się świetnie i aż nie mogę się nadziwić, że za naprawdę niewielkie pieniądze (1,25 EUR) Balea oferuje coś tak przyjemnego dla oka.

Wiele blogerek zachwala też pomadkę ochronną alverde o zapachu wanilii i mandarynki, więc i jej nie mogłam sobie odmówić. Kosztowała całe 1,15 EUR (sic!). Zapach jest bardzo delikatny, ja w zasadzie wyczuwam tylko mandarynkę, ale właściwości pielęgnacyjne jak najbardziej na 5.

Będąc w Niemczech robię nie tylko zakupy kosmetyczne, ale buszuję też w marketach w poszukiwaniu przysmaków, których w Polsce (jeszcze) nie ma. Tym razem trafiłam na coś takiego :).


A Wy jakie sklepy odwiedzacie podczas zagranicznych pobytów?

39 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten sztyft ochronny z Alverde.
    Jest genialny!
    Troszkę miękki, przez co średnio wydajny, niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy tej cenie nie można narzekać ;)

      Usuń
    2. Masz rację :)
      Teraz do mnie 'idzie' wersja nagietkowa.

      Usuń
  2. Ja nigdy w Niemczech nie byłam (nie licząc Zielonej Szkoły), więc nie mogę pobuszować po DM, a straasznie bym chciała :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmm <3 Czekoladka wygląda smakowicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowicie pachnie ten żel z czereśniami i migdałami.
    Milka z Oreo musi być przepyszna. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mnie urzeka ten zapach, ale dopóki nie zużyję wszystkich otwartych żeli, za ten się nie biorę ;)

      Usuń
  5. nic tylko tam jechać i robić zakupy :((( piękne !!

    OdpowiedzUsuń
  6. Milka z Oreo? Mniiiiam <3 o tej firmie juz gdzies slsyzalam :) Pozdrawiam, zapraszam na nowy wpis ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na wielu blogach kosmetycznych o niej głośno, więc pewnie stąd ;)

      Usuń
  7. o mamusiu! ta milka z oreo musi być przepyszna! szkoda, że u nas takiej brak :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Czekam aż Ty pokażesz swoje, a masz co pokazywać :D

      Usuń
  9. a ja zazdroszczę czekolady! :D bo limitowanki Balea mam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszczę tej podróży do Berlina! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mniam, jakie apetyczne zakupy!

    Też bym sobie pojechałą do Berlina...

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedzi
    1. dobra, aczkolwiek Oreo mogłyby być trochę bardziej wyczuwalne :)

      Usuń
  13. I ja tyż mam produkty z zimowej serii Balea :). Kiedy u nas będą DMy? Wszędzie tylko Rossmann i Natura ... ;) W Lublinie nawet Hebe nie uświadczysz ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic nie zapowiada, że dm ma zamiar wkroczyć do Polski, Rossmann póki co ma monopol, ale w DE podobno coraz gorzej przędzie... może się kiedyś doczekamy:)

      Usuń
  14. daj czekoladeee !! :) miałaś może spray rozjaśniający z Balea ?? bo chcę kupić a w blogosferze cicho o tym produkcie ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie miałam, a czekoladą chętnie się podzielę ;)

      Usuń
  15. Szkoda, że nie mam dostępu do kosmetyków Balea i Alverde..
    Tyle rzeczy już mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam dostęp tylko sporadycznie, a też chciałabym częściej...

      Usuń
  16. Limitowana seria z makaronikami Balea pachnie świetnie! Już zużyłam całą figę z czekoladą :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam te żele Balea i pomadkę Alverde, czekają w zapasach :)
    Teraz korzystam, bo u mnie w mieście jest miejsce, gdzie mogę obkupić się w niemieckie smakołyki a tak to zawsze mogę liczyć na Przyjaciółkę.

    OdpowiedzUsuń
  18. ojej, chcę taką czekoladę w Polsce. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. nie kupiłaś dużo, ale fajne rzeczy :)

    ja te żele kupiłam na Allegro, bo nie wiem czy kiedyś jeszcze spotkam je w Niemczech, a zresztą nie wiem kiedy tam pojadę... a bardzo chciałam te zapachy ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kosmetyki Balea są naprawdę bardzo dobre i moim zdaniem niska cena wcale nie świadczy że coś jest słabej jakości, np. szampony z tej firmy są genialne i o wiele lepsze niż niejdne po kilka razy droższe jakie testowałam, malinowy jest fenomenalny. Mam ten żel wiśniowo migdałowy, dostałam od koleżanki, a sama przy okazji zamawiania szamponów na allegro wziełam sobie balsam figowo czekoladowy, no może wybitnie nie nawilża ale do mojej normalnej skóry w sam raz, ale ten zapach jest GENIALNY!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakie polaczenia smakow i zapachow!przepyszne musza byc.az chce sie je zjesc;)
    Wesych swiat

    OdpowiedzUsuń
  22. ten figowy żel musi być obłędny...

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkie prezentowane przez Ciebie kosmetyki z DMu posiadam i bardzo je lubię :) Żel pod prysznic z wiśnią już zużyłam, piankę truskawkową obecnie używam a ten z figą czeka na swoją kolej. Pomadka do ust Alverde jest rewelacyjna na sezon jesienno-zimowy :)

    Mnie też zawsze wszyscy na zakupach poganiają, a już jak wejdę na dział kosmetyczny to tylko słyszę "szybciej szybciej" :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Och jak ja Ci zazdroszczę wizyt w DMie. Gdybym tylko mieszkała bliżej granicy... Jednak ostatnio zdobyłam kilka kosmetyków z Alverde m.in. ten sam balsam do ust i muszę powiedzieć, że wszystkie bardzo mi się podobają ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...