Kilka dni temu w ramach kampanii Dove "Odkryj w sobie piękno", o której wspominałam już jakiś czas temu (KLIK i KLIK), ukazał się nowy filmik reklamowy "Nieśmiała kamera Dove". Tym razem marka podjęła problem z pozoru błahy, a jednak po chwili zastanowienia niesamowicie prawdziwy, mianowicie badania wykazały, że aż 77% kobiet wstydzi się aparatu fotograficznego i jest skrępowanych, kiedy robi się im zdjęcie, ponieważ nie czują, że są wystarczająco ładne/piękne/fotogeniczne.
Znacie to uczucie? Ile razy zdarzyło się Wam kasować zdjęcie lub prosić kogoś o jego usunięcie, bo nie byłyście zadowolone ze swojej miny/postawy/ogólnego wyglądu? Mi zdarzyło się to co najmniej kilkakrotnie! Smutna prawda jest taka, że dla siebie samych jesteśmy najczęściej najsurowszymi sędziami i dostrzegamy głównie własne mankamenty, które nierzadko uchodzą uwadze innych. Z pomocą swojej kampanii reklamowej Dove chce zmienić podejście kobiet do postrzegania własnego wyglądu, ponieważ każda z nas powinna czuć się na tyle pewna siebie, by uśmiechać się do zdjęć i nie spoglądać na nie wyłącznie krytycznym okiem.
UWAGA KONKURS!
Dla 3 czytelniczek bloga, które odpowiedzą na pytanie "Czy bycie sobą oznacza bycie piękną?" i uzasadnią swoją odpowiedź, Dove przygotowało 3 zestawy kosmetyków wraz z bransoletką ze zdjęcia poniżej. Aby wziąć udział w konkursie musisz być publicznym obserwatorem bloga i zostawić komentarz z odpowiedzią pod tym postem. Zwyciężą autorki najciekawszych komentarzy. Czekamy na Wasze zgłoszenia do 9 sierpnia 2013 r.
Jestem bardzo ciekawa zarówno Waszych odpowiedzi jak i opinii na temat samego filmiku i kampanii :))).
Zdecydowanie bycie sobą oznacza bycie pięknym, ale bycie pięknym dla samego siebie i w swoich oczach. To akceptowanie siebie z każdą wadą, niedoskonałością czy innym krzywym nosem, a może nawet przekształcanie tego w zalety. Każdy z nas jest piękny na swój sposób, sęk w tym, by to zaakceptować i pozwolić samemu sobie być sobą, przed każdym aparatem i w każdej sytuacji. :)
OdpowiedzUsuńbtw. świetna reklama :)
Zakochałam się w tej reklamie :)
OdpowiedzUsuńNiby banał, a jednak prawda. Bycie sobą to w dzisiejszych czasach niemały wyczyn. I jednocześnie jedna z najfajniejszych cech :)
Jesteśmy piękne, mimo, że nasze kieszenie pełne są czasami małych niedoskonałości :)
Zacznę od tego, że bardzo denerwuje mnie sformułowanie "być sobą" dlatego, że często ludzie mówią o sobie: "jestem sobą" albo "jestem jaki/a jestem". Ale co to tak naprawdę znaczy? Czy to aby nie pusty frazes, lakoniczne stwierdzenie, przypisanie łatki JA = JA? Trzymając się tego stwierdzenia BYCIE i SOBĄ, to: BYCIE indywidualnością, to poczucie własnej tożsamości, odrębności i niezależności. To traktowanie siebie z szacunkiem, z miłością. To akceptowanie siebie takim jakim się jest, spełnianie się w życiu, realizowanie siebie i swoich pasji. To dążenie do wyznaczanych sobie celów. To bycie sumiennym, szczerym wobec siebie i innych. To życie w miłości i pokoju. Nie bycie sobą, to jakby nieistnienie w ogóle. Być ciałem tu, a duchem gdzie indziej. Piękno to ład, harmonia i przejrzystość. Dlatego jeśli czujemy harmonię i współzależność ciała i duszy możemy mówić o sobie jako o SOBIE PIĘKNYM :)
OdpowiedzUsuńFilozoficzne to moje podejście, ale nie chciałabym rzucać pustych słów na wiatr.
Pozdrawiam ciepło :)
piknie to ujełaś :)
UsuńUwielbiam reklamy Dove :)
OdpowiedzUsuńTak, ale trzeba mieć świadomość, że to oznacza ogromną pracę nad sobą, aby się zaakceptować. Miałam z tym ogromny problem przez lata, nigdy nie uważałam siebie za piękność, ciągle chciałam coś zmieniać bo wydawało mi się, że nie ma dla mnie miejsca w istniejącym społeczeństwie. Jednak nastąpił taki moment w życiu, że postanowiłam to odmienić. Nowe ubrania, kosmetyki, bądź dieta to tylko czynniki, które pomagają nam uwierzyć w siebie i to że jesteśmy piękne, ale wiele nie pomagają. Najważniejsze jest co co siedzi w naszych głowach i skąd się to bierze. Czy tak naprawdę nam potrzebne to odchudzanie, czy nowy ciuch? Czasem niekoniecznie, wystarczy zmiana podejścia, teraz już wiem że warto siebie akceptować takie jakie jesteśmy. Bo bycie sobą oznacza piękną, bo niezależnie od czynników zewnętrznych, gdy dusza jest ukształtowana nie potrzeba już nic więcej do szczęścia. Także dziewczyny, jesteśmy piękne więc uwierzmy w siebie i swoje możliwości!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zdecydowanie bycie sobą oznacza bycie pięknym. Bo to jacy jesteśmy każdego dnia decyduje o naszym pięknie. Pięknie tym dla odbieranym przez innych ludzi, bo przecież udając kogoś kim nie jesteśmy może doprowadzić do momentu w którym ktoś z naszych bliskich zobaczy że udajemy. Nie jesteśmy tym, kim chcemy być a wtedy nasze "piękno" przestanie być atrakcyjne dla innych.
OdpowiedzUsuńByć sobą... To takie trudne w czasach photoshopa i kultu idealnego wyglądu.
OdpowiedzUsuńJestem mamą rocznego synka, każdego dnia staram się jak najbardziej swoim zachowaniem i postawą pokazać mojemu synowi,że bycie sobą to jedyna możliwa droga do szczęścia...bo przecież tak jest.
Nie ma ludzie idealnych - przecież najbardziej ludzie lgną do tych "ludzkich" osób, które mają gorsze dni, gorszy humor, czy gorszą cerę.
Każdy ma prawo być sobą bo tylko będąc szczęśliwym można dać szczęście innym i w innych je zobaczyć ;) To mówię ja - mama, która zmagała się z depresją po porodzie.
Szczęście dla mnie nierozerwalnie kojarzy się z byciem sobą i odwrotnie.
A więc dla Was i dla siebie odwagi w byciu sobą każdego dnia !!!
Bycie sobą oczywiście oznacza bycie piękną, w każdym centymetrze. Bycie piękną to akceptowanie się w każdej sytuacji, w każdym momencie, nawet w tym najgorszym , złym kiedy wydaje nam się że gorzej być nie może. Jeśli my będziemy postrzegać się jako piękne, to każdy kto na Nas spojrzy dostrzeże również to piękno !
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo kampania reklamowa Dove. Pokazuje naturalne piękno,to o czym odrobinę zapomnieliśmy w dobie silkonowo-botoksowej propagandy. Uśmiech,zmarszczki,osobowość-to coś znacznie cenniejszego i ciekawszego,niż lansowany w większości w mediów kult wiecznej młodości i powierzchowności. Od lat fotografuję twarze i wiem jedno,piękno wewnętrzne ozdabia bardziej niż najlepszy kosmetyk. Podobnie jak samoakceptacja i zdrowy dystans do świata. Tak,bycie sobą oznacza bycie piękną.I to piękno ma wiele twarzy. Również takich ze zmarszczkami.Fajnie,że są takie kampanie jak ta firmy Dove,bo są one zdrową przeciwwagą dla otaczającej nas kampanii absurdu.To ona przszkadza nam akceptować siebie takimi jacy jesteśmy:)
OdpowiedzUsuńBycie sobą nie zawsze oznacza bycie piękną, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Bycie sobą to poczochrane włosy rano, odpryśnięty lakier z paznokci po pracy, złamany obcas po powrocie z imprezy, za duża koszulka swojego mężczyzny, a to nie dla każdego jest piękne. Bycie sobą oznacza bycie piękną wewnętrznie, a na zewnątrz jest to po prostu nieszablonowe ujęcie kobiecości. Bycie sobą to bycie piękną na swój, niepowtarzalny, interesujący sposób! :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej tak, szczególnie teraz kiedy wszyscy wokół zakładają maski i kreują jakiś dziwny i czasem bardzo odrealniony obraz samego siebie. Przecież to właśnie jacy jesteśmy naprawdę, z wszystkimi wadami, zaletami czyni z nas prawdziwymi i pięknymi ludźmi. Nawet najpiękniejsza fikcja zapakowana w uroczy papierek nigdy nie będzie piękniejsza od prawdy. która zawsze, ale to zawsze w końcu ujrzy światło dzienne.
OdpowiedzUsuńDla mnie to bycie sobą oznacza bycie piękną. Nie zawsze chodzi o to piękno widoczne “gołym okiem”. Liczą się przecież też dobre gesty, miłe słowa, a czasem nawet wystarczy szczery uśmiech. To są dla mnie atrybuty kobiecości. Bycie piękną dla wielu kobiet oznacza piękne ubrania, nieskazitelny makijaż, czy lśniące włosy. Nie ukrywam, że i dla mnie liczą się czasem nawet bardzo rzeczy materialne, chcę dobrze wyglądać, podobać się nie tylko sobie, ale i innym. Jednak życie uczy nas, że nie warto się przywiązywać to tego co jest tak ulotne patrząc na to z perspektywy czasu – bowiem jak to mówią „uroda przemija, miłość pozostaje”. Ważniejsze są nieraz piękne wartości jakie otrzymujemy od innych ludzi, lub jakie możemy dać innym, wartości z środka naszego serduszka, których nie kupi się za żadne pieniądze. Według mnie w każdym z nas jest coś dobrego, coś czym możemy podzielić się z innymi. Ważne jest dla mnie aby osoby, które spotykam na drodze mojego życia były przede wszystkim sobą, były szczerze, wtedy widzę ich wewnętrzne piękno. A dzięki temu te osoby są dla mnie ważne i atrakcyjne od razu jak je zobaczę na ulicy, nawet bez makijażu czy pięknego ubrania. Podobnie też jest ze mną, czuję się piękna, kiedy ktoś doceni moją pracę, kiedy sprawi mi komplement nie tylko dotyczący wyglądu zewnętrznego, włosów, ubrania. Nawet wydaje mi się, że czuję się bardziej dowartościowana jeśli ktoś doceni moje wnętrze, uczciwość i lojalność wobec innych osób.
OdpowiedzUsuńE-mail: one-more-dress@wp.pl
Obserwuję jako: ZajacKicak
OdpowiedzUsuńMail: ZajacKicak@gmail.com
Bycie piękną to zaakceptowanie siebie taką jaką jesteśmy, ze swoimi zaletami i wadami.
Każdy jest piękny na swój sposób , wystarczy je tylko w sobie dotrzeć , niestety mamy z tym problem widzimy w sobie więcej wad niż zalet . Nie możemy w sobie dostrzec ukrytego piękna które jest w każdej z nas . O wiele łatwiej dostrzec nam własne niedoskonałości niż zalety . Mamy problem z samoakceptacją . Musimy dostrzec w sobie swoje piękno aby uświadomić sobie że jesteśmy piękne . Piękno jest w każdej z kobiet ukryte trzeba je tylko wydobyć , aby być sobą trzeba uświadomić sobie że jesteśmy piękne i tym samym zaakceptować siebie i umieć dostrzec w sobie to co najpiękniejsze i polubić siebie . A tu sprawi że my będziemy szczęśliwi .
OdpowiedzUsuń