środa, 18 maja 2011

PróBBa: Dzień 1

O kremach BB po raz pierwszy usłyszałam na YT na kanale Azjatycki Cukier, potem artykuły na ich temat zaczęły zasypywać blogosferę. Wiele blogerek niemalże rozpływało się nad cudownymi właściwościami tychże kosmetyków, więc jak tu się nie skusić i nie spróbować samemu.

Czym są BB kremy pewnie już wiecie. Dla tych, co nie wiedzą, wyjaśnię pokrótce, że są to kosmetyki tonujące, które mają za zadanie rozświetlać naszą cerę i tym samym nie poprzez silne krycie, ale optycznie tuszować niedoskonałości naszej skóry. Właściwością wielu BB kremów jest również ich zbawienny wpływ na cerę oraz to, że pomimo niewielu odcieni potrafią idealnie stopić się z kolorem naszej skóry.
 
W związku z tym, że fascynacja tego typu produktami udzieliła się i mnie, przez najbliższe kilka dni będę zamieszczać serię postów poświęconych próBBie, a więc moim testom kremów BB. Zaznaczam, że swoje opinie opieram na kilkakrotnym użyciu danego kosmetyku, na które pozwoliła mi pojemność zakupionych przeze mnie próbek. Mam nadzieję, że mimo to znajdziecie tu interesujące Was informacje. No to do dzieła... :)))

Na pierwszy ogień idzie Peach Sake Pore BB Cream SPF25 PA+ w odcieniu nr 1 marki SkinFood. Wg producenta jest to produkt idealny dla skóry tłustej, gdyż zmniejsza pory, reguluje wydzielanie sebum i tym samym sprawia, że nasza skóra pozostaje matowa. Skuszona tym opisem zdecydowałam się na zakup i oto moje wrażenia:
www.skinfood.sg
Aplikacja:
Krem ma przyjemny brzoskwiniowy zapach, kolor jest dość jasny, dobrze stapia się z moją bladą skórą, mimo że jest w pełni bezdrobinkowy ma właściwości rozświetlające. Konsystencja jest dość rzadka, produkt dobrze nakłada się zarówno pędzlem typu "skunks" jak i tradycyjnym pędzlem do podkładu. Produkt jest przeznaczony do skóry tłustej, a więc automatycznie skłonnej do niedoskonałości, krycie jest jednakże słabiutkie i w moim przypadku bez korektora ani rusz.

Komfort noszenia:
Utrwalony pudrem (Vichy Dermablend, Maybelline Dream Matte, Peache Sake Pore Powder) krem wytrzymuje na twarzy max. 3 h, później pojawia się nieestetyczny błysk i produkt zaczyna znikać. Po kolejnej godzinie strefa T zaczyna się najzwyklej w świecie kleić, natomiast próby jej matowienia kończą się najczęściej starciem kosmetyku z twarzy.

Podsumowanie:
W moim odczuciu opis producenta, jakoby produkt nadawał się do cery tłustej, kompletnie mija się z prawdą. U mnie krem wytrzymuje na twarzy zaledwie 3-4 h godziny, a nawet nie mam typowo tłustej skóry! Podoba mi się efekt, jaki produkt daje przez pierwsze chwile noszenia, twarz wygląda na wypoczęta i rozświetloną, niestety nie na długo. Summa summarum, jest to kosmetyk na TAK dla osób o niewymagającej cerze lub na krótkie, niezobowiązujące wyjścia, na NIE dla osób, które chcą ukryć niedoskonałości przez cały dzień.

A czy Waszym zdaniem kremy BB są warte swojej sławy? Podzielcie się swoim zdaniem :)))

20 komentarzy:

  1. Wielka szkoda, myślałam, że w końcu znalazł się idealny produkt do mojej cery:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Domi, spokojnie, będzie jeszcze mowa o lepszych kremach BB, zaglądaj do mnie w najbliższych dniach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak ja sie ciesze, ze to napisalas kochana! inaczej musialabym go kupic, bo bym zwariowala :D

    OdpowiedzUsuń
  4. blondeshead, ja się na niego strasznie napaliłam skuszona tez całkiem przyjemnym dla oka opakowaniem;), no ale otrzeźwiałam po kilku zastosowaniach:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super wyjaśniłaś o co chodzi z popularnością tych kremów, bo szczerze to nie wiedziałam o nich za dużo. Doskonała recenzja, szkoda, że się nie sprawdziły. Też szukałabym czegoś o dłuższej trwałości. Czekam na dalsze recenzje :)
    Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już byłam o krok od kupienia kremu BB na eBay. Jednak w związku z tym że mam tłustą cerę boję się że to będzie wyrzucone w błoto 50zł ...

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mam do nich mieszane uczucia tzn chcialabym je miec ale przypuszczam ze u mnie by sie nie sprawdzily - mam tlusta cere i przez ten fakt wstyrzmuje się od zakupu - zwlaszcza ze nie sa dostepne w sklepach i nie mam mozliwosci ich wczesniejszego przetestowania .

    p.s. bardzo przydatna recenzja!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Eve, Panna Migotka, ten należał zdecydowanie do mniej trwałych spośród tych, które testowałam, jutro kolejny post o kolejnym kremie, może tym razem będzie to coś dla Was;)

    OdpowiedzUsuń
  9. MizzVintage, czekam na recenzje kolejnych kremow BB bo wyczytałam, że beda :) chcialabym sie na cos skusic, ale boje sie wlasnie rozczarowania, moze dzieki Tobie nie bede musiala go przezywać? ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też kiedyś na niego patrzyłam, ale jednak nie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. włąśnie testuje BB kremy, mam cerę mieszaną ale narazie walcze z włażeniem w pory. dopiero raz użyłam i zobaczymy co bedzie dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Używałam Skin79 i doszłam wniosku, że kremy BB nie są stworzone dla mnie :) Niestety dzięki niemu trochę mnie zapchało na twarzy. Wolę postawić na coś bardziej naturalnego.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem posiadaczką tłustej cery(zwłaszcza strefa T). Ten BB dobrze kryje, nie zapycha, wygląda bardzo naturalnie, i co najważniejsze WYTRZYMUJE CAŁY DZIEŃ!!( przypudrowany fnisherem lumiere) Tak długo na mojej skórze nie wytrzymywał żaden podkład ani minerały;)
    Szkoda, że tobie nie pasuje, ale ja jestem nim zachwycona:)

    OdpowiedzUsuń
  14. rowniez zakupilam ten krem i rowniez sie na nim zawiodlam. slabo kryje i nie wytrzymuje na mojej skorze nawet polowy dnia..szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  15. No i nie wiem co zrobić... Jutro/pojutrze robię trochę większe zamówienie i bardzo się na niego napaliłam a tu mi piszesz, że nie trzyma się na buzi... no cóż... w takim razie wybiorę sobie coś innego :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Smieti, na allegro można kupić próbki, nie są super tanie, ale warto przetestować kilka kremów, zanim skusimy się na pełne opakowanie jakiegoś konkretnego

    Agu, mam nadzieję, że moje posty Ci w takim razie pomogą podjąć decyzję:)

    Greatdee, lepiej najpierw przetestować, zanim kupi się pełnowymiarowe opakowanie

    alek, powiem Ci, że co krem to moja skóra inaczej reaguje:)

    Iwetto, u mnie wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że stan mojej skóry się poprawił dzięki tym kremom

    Paulina, w takim razie zazdroszczę, u mnie się totalnie nie sprawdził:/

    Anonimie, a jednak nie jestem odosobniona w swojej opinii;)

    siulka, a gdzie będziesz zamawiać? na ebay? można się do Ciebie dołączyć?:D

    OdpowiedzUsuń
  17. No a ja go chciałam dziś kupić!!
    Dobrze że się pay pal zablokował.
    Na mojej tłustej buzi pewnie by sie nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Pola, w komentarzach widać, że zdania są podzielone, ja mimo wszystko będę wkrótce zdecydowanie bardziej polecać inne bb kremy;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jasne, że można, ale opłaca się kiedy wysyłka jest darmowa? :D Przy darmowych wysyłkach zwykle zamawiam sama no i też zawsze jest obawa, że paczka może zaginąć w akcji, więc jak mam swoje rzeczy to mój problem, ale jak jeszcze czyjeś... No ale jeżeli chcesz i piszesz się na to, to nie ma problemu, jakby coś pisz na maila: katarzyna.rygal@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. ja za to zakochalam sie w serum z tej serii :) uzywam drugi dzien i jestem zachwycona

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...